Niezwykle urokliwie masz w ogrodzie. Bardzo przytulny ogród o każdej porze roku. Lubię Twój jesienny ogród. Poddałam analizie każde zdjęcie. Ten jeden fajny aster to bocznolistny.

To chyba zapowiedź - plany są a jak są to nie ma co marudzić że zima zła. Trzeba by sobie coś kupić w kolorze lila choćby skarpetki

Aż nie wierzę że róż nie kupiłaś - ja się zapierałam a trafiły mi się 3 w sezonie.
No ale jak i plan na nową różankę jest
to nie ma co marudzić, że zima zła

To coś ładne na koniec bardzo mi się podoba. Pelargonie angielskie mi się nie udają i się na nie obraziłam. Ale z wielkich krzaków moich za radą koleżanek oberwałam sporo szczepek i już są w wodzie i niebawem je posadzę - ogród przeniosę do domu
no i nie ma co marudzić że zima zła . Hej,

czasem tu zajrzyj będę teraz pisać o ogrodzie przy zamku w Walmor ale to jeszcze chwilkę

pozdrawiam

Z ciekawością przeczytałam o buraku liściowym. Moje się ostały jeszcze, więc część zostawię. Zastanawiałam się też czy nie przesadzić części do donicy i pędzić w domu na świeże liście zimą.

Gabrielo, jesienne oblicze Twojego ogrodu jest bardzo efektowne. A ja ciągle szukam u Ciebie jakichś zdjęć z zakątka inspirowanego Yew Walk w Vann i jakoś nie mam szczęścia go zobaczyć. Możesz coś pokazać albo podać numery stron, na których są zdjęcia? Bardzo jestem go ciekawa.

Coś mi się zdaje ze juz masz urlop i wpadasz w świąteczny nastrój. I oczywiście tez uronisz tu ciut tej radości.
Czekam

Gabriela napisał(a)

Przy okazji, poidełko dla ptaków, kąpały się i korzystały latem. Tylko po ulewach trzeba wodę wylewać, bo się robi za głęboko.


Śliczne to poidełko a owoce na krzewach dla ptaszków też zachwycają dobrze że polubiłaś trawy. U mnie ich co roku więcej i ciągle mam niedosyt,więc dzielę i będę dzielić co mogę.

Możesz napisać mi więcej na temat bodziszka Rozanne, przymierzam się już jakiś czas do niego.Piszesz ze się rozlazi na boki , mocno ? Jak duży rośnie i czy rzeczywiście tak długo kwitnie ?

Reaktywacja potrzebna od zaraz - daj te nasionka do klubu jeszcze czas - wstrzymamy wysyłkę !

kierowca mi się podoba żeby tylko terminy zgrać - musi się udać

Dokładnie, dawaj Gabrysiu te nasionka, rzucimy się na nie od razu
Ja mam popakowane, ale jeszcze nie wysłałam.

Terminy się zgra - toć rzucicie wszystko inne

Gabrysiu, choinka, bombki a Ciebie nie ma?