Witaj Ewo, zaglądam do Ciebie co chwilę, bo przecież nie można zapomnieć takiego pięknego ogrodu Na zdjęciu powyżej, pod tym cud-jałowcem rośnie kosodrzewina. Ilu lat potrzeba, żeby się tak pięknie rozrosła?
Pozdrawiam serdecznie

Ten jałowiec to wdzięczny obiekt do fotografowania, bo jest taki wg mnie bajeczny. Niektórym się w ogóle nie podoba, uważają, że jest brzydki. Dla niektórych ta roślina wygląda jak zgarbiony starzec. U mnie rosną trzy sztuki. Miejsca dużo potrzebują. Są dość ekspansywne. Rozrastają się w różne strony, dlatego ja go trochę pocięłam, ale niezbyt dobrze to zrobiłam (stracił równowagę )

No właśnie pisałam o tym w moim wątku, że formy płaczące nie wszystkim podobają się. Ja je uwielbiam, ale niektórzy uważają takie drzewka za "przetrącone", "straszydła" itp.



Ten jałowiec to wdzięczny obiekt do fotografowania, bo jest taki wg mnie bajeczny. Niektórym się w ogóle nie podoba, uważają, że jest brzydki. Dla niektórych ta roślina wygląda jak zgarbiony starzec. U mnie rosną trzy sztuki. Miejsca dużo potrzebują. Są dość ekspansywne. Rozrastają się w różne strony, dlatego ja go trochę pocięłam, ale niezbyt dobrze to zrobiłam (stracił równowagę )

Nie widać tej utraty równowagi, o której piszesz... Ale fakt, że gusta bywają różne: ja już kilka razy słyszałam pytanie, dlaczego ten świerk mi tak więdnie, ze wskazaniem na świerka w odmianie pendula
A Twój jałowiec jest naprawdę bajeczny!

A kopiuj sobie, kopiuj Bardzo lubię tego buka, podobnie jak świerka "Inversę".