W końcu mamy taras ...
A i kominek wkrótce będzie gotowy
z tarasu możemy patrzeń na ogródek
Tyle historii mojego ogrodu. Rok 2011 to początek mojego wątku
Wszystkim, którzy są na etapie chaosu życzę owocnych, konstruktywnych pomysłów i realizacji
A teraz pędzę do ogrodu. Trzeba w końcu za coś konkretnego się wziąć Dzisiaj będę fotografować zakątki, które chcę zmienić z nadejściem wiosny. Poproszę Was oczywiście o radę. Zaglądajcie proszę do mnie
Ewo, zadroszczę Ci tego jałowca Odkąd ujrzałam go parę lat temu w "Katalogu roślin polecanych przez Związek Szkółkarzy Polskich" marzę o nim i śnię, ale nie mam dla niego odpowiedniego miejsca w moim ogrodzie. Ta miłość nie będzie miała więc happy endu Ale u Ciebie będę podziwiać. Fotografuj go, proszę, dla mnie co jakiś czas
Witaj Ewo, zaglądam do Ciebie co chwilę, bo przecież nie można zapomnieć takiego pięknego ogrodu Na zdjęciu powyżej, pod tym cud-jałowcem rośnie kosodrzewina. Ilu lat potrzeba, żeby się tak pięknie rozrosła?
Pozdrawiam serdecznie
Ten jałowiec to wdzięczny obiekt do fotografowania, bo jest taki wg mnie bajeczny. Niektórym się w ogóle nie podoba, uważają, że jest brzydki. Dla niektórych ta roślina wygląda jak zgarbiony starzec. U mnie rosną trzy sztuki. Miejsca dużo potrzebują. Są dość ekspansywne. Rozrastają się w różne strony, dlatego ja go trochę pocięłam, ale niezbyt dobrze to zrobiłam (stracił równowagę )