Puskaogrodni...
08:54, 17 sie 2012
Dołączył: 02 wrz 2011
Posty: 440
Chwilkę mnie nie było.
Mnóstwo zajęć, wyjazdów i urlop oczywiście.
Chciałam się pochwalić pewnym osiągnięciem.
W maju przywiozłam z Włoch kilka gałązek oleandra różowego.
Dość długo przebywał w ciemnym szkle uzyskanym poprzez owinięcie słoika folią aluminiową.
Ukorzenił się genialnie- choć nie obyło się bez strat. Kilka sadzonek zgubiło liście i nie puściło ani jednego korzonka.
Dziś sadzonki mają mega korzonki oraz nowe przyrosty i wyglądają tak:
I jak zwykle kilka pytań:
- ile sadzonek posadzić w jednej doniczce
- jakie podłoże zastosować
- czy po posadzeniu muszę roślinki jakoś przygotować do wystawienia na taras- dotychczas stały na parapecie w kuchni.
Liczę na fachową pomoc !
Mnóstwo zajęć, wyjazdów i urlop oczywiście.
Chciałam się pochwalić pewnym osiągnięciem.
W maju przywiozłam z Włoch kilka gałązek oleandra różowego.
Dość długo przebywał w ciemnym szkle uzyskanym poprzez owinięcie słoika folią aluminiową.
Ukorzenił się genialnie- choć nie obyło się bez strat. Kilka sadzonek zgubiło liście i nie puściło ani jednego korzonka.
Dziś sadzonki mają mega korzonki oraz nowe przyrosty i wyglądają tak:
I jak zwykle kilka pytań:
- ile sadzonek posadzić w jednej doniczce
- jakie podłoże zastosować
- czy po posadzeniu muszę roślinki jakoś przygotować do wystawienia na taras- dotychczas stały na parapecie w kuchni.
Liczę na fachową pomoc !
____________________
Złe dobrego początki czyli marzeń kilka o ogrodzie
Złe dobrego początki czyli marzeń kilka o ogrodzie