Ale ci zazdroszczę tej wizyty w Poczesnej . Taka niepozorna szkółka, ledwo ją znaleźliśmy a tyle pięknych judaszowców że głowa może rozboleć. Eternala kupowałam u nich w zeszłym roku. Przezimował bez okrycia ale na razie jest mały jeszcze. Mam więc już 4 sztuki judaszowców ale jakbym miała wybrać jednego to ja jestem zakochana w Rising Sun. To jest mój nr 1.
Hameln Goldy to naprawdę terminatorki.
A zdrówko tak sobie. Niestety dochodzenie do sprawności trwa i jeszcze myślę sporo potrwa. Nadal o kulach.
W takim razie przyjrzę się tej hortensji Mont Blanc bo szukam jakiegoś krzewu na moją nową rabatę pod ścianą garażu i wymyśliłam sobie, że będzie to właśnie hortensja. Sierpień i wrzesień to też moi ogrodowi ulubieńcy
Piękne potwory rozplenic Zastanawiam się jak Ty później będziesz je wykopywać żeby odmłodzić je ,bo ja to się umordowałam wykopując 5letnią Lady U u mojej mamy że kolejne 4szt to siostrę wziełam do pomocy
Też o tym myślałam Monika ale na razie się nie martwię tym .
Lady U to ogromna rozplenica więc mam nadzieję że z Hameln Goldami pójdzie sprawniej.
Ale już rozplenice dzieliłam więc wiem jak to wygląda .
Nie pamiętam ile ich tam jest ale chyba około 10. To jest trudna rabata bo sucha ale dodatkowo zimą spada na nią śnieg z dachu w dwóch miejscach.
Jak nóżka Ania?
W tym roku już definitywnie postanowiłam usunąć sumaka Tigera.
On nie jest do ogarnięcia. Co roku daje tyle odrostów i w takich odległościach opanowując wszystko wokół że muszę zacząć z nim walczyć bo pewnie jak go usunę czeka mnie dalsza walka z odrostami. Piękny jest i bardzo go lubię i tylko dlatego tak zwlekałam.
Kilka jeżówek trafiło na rabaty. Może trochę zejdziemy z donic skoro pogoda pozwala. Czas też na porządki na rabatach. Wywaliłam hortkę ogrodową która od lat nie kwitła. Przy okazji kostrzewy sine bo nie pasowały do niczego.