Zadbany bo jestem jeszcze przed urlopem .
A resztę robią wykadrowane zdjęcia .
O ambrowca sie trochę boję żeby się nie połamał przy jakiejś wichurze. Ta pogoda teraz nieprzewidywalna.
Śliczne klony. Kolekcja się zebrała
Mam rutewkę foletową Splendid i rzeczywiście szczupła jest U mnie rośnie na glebie obojętnej i trochę za mało wilgotnej jak na jej zapotrzebowanie, ale rośnie
U mnie też ma trochę sucho bo jest sucho a ja nie za często ją podlewam więc może dlatego taka jest raczej w górę niż w bok . Albo ta odmiana tak ma.
Zobaczymy za rok .
Tez oczywiście zwróciłam uwagę na klony, a szczególnie na Oridono Nishiki, bo go sobie kupiłam w tym roku . Dlaczego nie możesz go okiełznać? Rośnie u Ciebie w słońcu? Nie przypala go? Pokaż go z bliska .
Ewa, naoglądałam się u Ciebie ambrowców, pomęczyłam Cię na Twoim wątku i w końcu kupiłam. Mimo, że w necie piszę, że kiepsko u niego z mrozoodpornością i ma kruche drewno, które lubi się łamać. Czas pokaże jak spisze się u mnie .
Rośnie na pełnym słońcu i daje radę. Na początku był zwarty a w zeszłym roku wypuścił długie baty, które płożyły się po ziemi . Myślałam że zmarzną ale nie zmarzły więc w tym roku podpięłam je do kijka ale i tak wygląda trochę dziwacznie.
Nie miałam serca i odwagi żeby je obciąć po musiałabym sporo a może powinnam tak zrobić. Tyle, że ja klonów palmowych nie tnę bo nie ma takiej potrzeby. Być może w tym przypadku powinnam powalczyć z sekatorem.
Póki co jest taki pokraczny trochę .
Ale te różowo-biało-zielone listeczki ma piękne. Nie dziwię się, że ci się spodobał .