Mój ogrodowy pamiętnik

Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogrodowy pamiętnik

Mój ogrodowy pamiętnik

« Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 ... 870 871 872 873 874 875 876 877 878 ... 1228 1229 Następna »

Agatorek 01:47, 19 lut 2022

Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796

W tym roku wiosna, a raczej ocieplenie, przyszła wcześniej. Widać to po Twoich ściętych trawach, niektóre mają już zielone czuprynki

.

Lepiej późno na wcale ze sprzętem

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA

Monia81 11:37, 20 lut 2022

Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8792

Do góry

Nowa12 napisał(a)

Daleko mi do Ciebie Madzia . W lesie jeszcze jestem. I to ciemnym i głębokim.

Aga na pocieszenie

u mnie roboty też w lesie ciemnym i głębokim, pogoda niestety nie współgra ostatnio... ale mamy jeszcze trochę czasu, powolutku do celu

____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród

Gosialuk 14:37, 20 lut 2022

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5879

Do góry

W sumie to luty dopiero.

____________________
Gosia Bylinowa łąka

Nowa12 19:37, 20 lut 2022

Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113

Do góry

Agatorek napisał(a)

W tym roku wiosna, a raczej ocieplenie, przyszła wcześniej. Widać to po Twoich ściętych trawach, niektóre mają już zielone czuprynki .

Lepiej późno na wcale ze sprzętem .

. Po co się męczyć. Roboty i tak jest dość. I końca nie widać.

____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 19:40, 20 lut 2022

Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113

Do góry

Monia81 napisał(a)

Aga na pocieszenie u mnie roboty też w lesie ciemnym i głębokim, pogoda niestety nie współgra ostatnio... ale mamy jeszcze trochę czasu, powolutku do celu

Nie lubię takiej roboty z doskoku. Ale co poradzić

. Niby jest czas ale widać gołym okiem że w tym roku sezon się szybko zacznie. Pąki już takie grube na drzewkach.

____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 19:42, 20 lut 2022

Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113

Do góry

Gosialuk napisał(a)

W sumie to luty dopiero.

No niby luty dopiero ale ja w drugiej połowie lutego zawsze już zaczynałam robotę ogrodową żeby się wyrobić

.
Za wyjątkiem zeszłego roku bo w zasadzie dopiero w kwietniu dało się coś zrobić

____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik

Nowa12 19:47, 20 lut 2022

Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113

Do góry

Wyskok do ogrodu na chwilę żeby dalej ciąć.
Zaczęłam rozplenice ale ciężko to szło. One są mocno odporne na moje nożyce akumulatorowe. Strasznie zacinają sprzęt przez swoją gęstość i sztywność.