Na razie troche zwolni znowu bo Ema już nie mam w domu, a mam babcię. Więc znów gotuję obiady na trzy różne sposoby, bo nam normalny babcia na diecie cukrzycowo nerkowej, a mój syn bezglutenowy
Bez gruszy jakoś tak jaśniej/przejrzyście się zrobiło
Sylwia a co chcesz posadzić w zamian ?
Pytam bo też mam grusze bliziutko domu..jedna wielka na bank wylatuje ..druga mniejsza ..chciałabym żeby została ale nie wiem czy to dobry pomysł,ciągle jakieś paskudztwo mają..chyba plamistość
Mnie się na razie pusto wydaje
Mam plan posadzić tam prawdopodobnie trzy zimozielone kulki i drzewko, ale jeszcze się waham czy będzie to klon czy jakieś kwitnące...
Najchętniej bym wsadziła jodłę, ale za dużo światła zabierze magnolii....
A jabym zamiast gruszy nie sadziła nic wielkiego. Rzeczywiście tylko coś szczepionego bym dała. Narazie pusto się wydaje ale ta przestrzeń mi się podoba.
Gniazdo olbrzymich rozmiarów, było puste, opuszczone ???? Czy szerszenie wytrute??
Długo nad tą gruszą myślałam bo wiedziałam, że zrobi się pusto i dużo światła, ale bardzo chorowała w tym roku na rdzę, a teraz jeszcze jak babci nie wolno to już wszystko przemawiało za tym by usunąć. Szybko coś posadzę by już rosło, pewnie wiosną zaraz
Ula coś posadzę, ale nie owocowego na pewno, bardziej może kwitnącego lub o pięknym przebarwieniu jesienią. Dobrze, że magnolie już podrosły to nie ma takiej permanentnej pustki. Jeszcze kiedyś na bank wylecą dwie chore jabłonie, ale to w przyszłości dopiero
Gniazdo było puste bo szerszenie na zimę giną, tylko królowa gdzieś szuka kryjówki na zimę by wiosną założyć nową kolonię
Staramy się pogodę dobrze wykorzystać. Dziś domowo pomyłam łazienkę i lodówkę, jeszcze mam co w domu robić nim sezon na dobre zaczniemy. A w ogrodzie robię przymiarkę do przycinki jabłoni i koszenia bylinówek. Ciągle myślę co z tym perzem zrobić co się nasiał i rozrasta