Przemyśl ten parasol z jabłoni, bo jeśli to jabłoń owocowa, to mogę Ci od razu powiedzieć, że co wiosnę masę wilków trzeba będzie wycinać. Ta moja jabłoń w donicy w podwórku jest właśnie tak prowadzona w parasol, wiem co mówię
tak przycięta w lutym, na zdjęciu tak nie widać ,a le góra jest prawie na płasko cięta, a zdjęcie robione z dołu donicy
i obecnie zobacz ile wilków i cięcia co roku i nie ma tego efektu parasola wcale
wypuszcza same pionowe gałęzie, to wilki do wycinki znowu wiosną.
Chyba, że masz jabłoń ozdobną o formie płaczącej, to inna bajka
Ale "wysyp" fotek . Wiedziałam kiedy wpaść. Nadal mnie szokuje Wasza pracowitość, macie jakieś dodatkowe baterie....
Kojec dla psiuni.. będzie tam mieszkała, czy to tylko w razie "W"?
Pozdrowionka zostawiam dla Was i smyranko dla psiuni.
Sylwia śliczny Twój ogródek... zazdroszczę chęci do działań.
Mnie chyba przytłoczyło. Wydaje mi się, że u mnie nigdy nie będzie ładnie nie mam tyle czasu ile potrzeba i siły i naszło mnie, że po co mi to wszystko
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
Ewcia Ona mieszka w kojcu na co dzień, ale nie jest psem wyłącznie kojcowym, codziennie spacerujemy i biega po ogrodzie i po lesie i na wałach i bawimy się, czeszemy. Mieszka w kojcu bo w domu dwie stareńkie pekinki rządzą i rządów nie oddadzą dobrowolnie, a Larcia by tylko raz pyskiem kłapła i stareńkie starość by zakończyły