Asia co ty piszesz za glupoty. Masz bakcyla ogrodnika czy nie. Jeszcze będziesz sie śmiać ze wszystkich niepowodzeń sadz i czekaj jak nie rośnie to przesadzaj w inne miejsce. I obmyślaj plany. Zimą odpocznij i na wiosnę do dzieła.
Każdy ma swój ogród każdy jest inny. Nie możesz mieć wszystkiego od wszystkich w swoim ogrodzie planuj tak abyś była zadowolona z twojego powstałego dzieła
Na razie w ogóle nie mam jabłoni!
Właśnie marzy mi się, żeby mieć Raz mieliśmy, ale prawie nie rosła, tzn. z roku na rok się uwsteczniała, a potem na skutek jakiś działań została złamana (to nie ja). Oj, dziewczyny, chyba nie wiecie co to jest mieć naprawdę kiepską ziemię - co tu mówić o przycinaniu, kiedy potrzeba paru lat, żeby drzewko się ukorzeniło i w ogóle zaczęło rosnąć...Dlatego w tej górnej części mam naturalny las....