Sylwia, następne smutne wieści o zalaniu
i na dodatek Lara
U psa /też wilczura długowłosego/ mojej koleżanki powodem ropnia był kleszcz, pies urwał tułów, ale głowa została
, nie do zauważenia w gęstej sierści.
A ranę przepłukiwała rumiankiem i ropa wypłynęła cała i pies zdrowy
Myślę zawsze o Was i posyłam pozytywną energię, żebyście dali radę
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki