Mi tak ze cztery godzinki trzeba wtedy,ale pomagają mi eM lub syn np ,przekręcić mięso, umyć ,obrać warzywa,przynieś... ,wynieś...i takie tamAle trzeba brać też pod uwagę ,że my zbyt dużo nie jemy,szczególnie syn i ja A wiem co mówię bo wiem ile może zjeść (szczupły,żeby nie było...)młodzieniec ( mam zięcia...)
Bardzo lubię cebulice. Ładnie się mnożą.
Nie wiem. Ja mam poletko całe, co wiosna przesadzam na docelowe miejsce, a za rok znowu je mam w tym miejscu pierwotnym.
Słomciu piwoli pokazują się pomidorki id Ciebie
Cudowne ciemierniki