Tylko spokój nas uratuje Nie masz czym się martwić? Rośliny lepiej sobie radzą na tym świecie niż ludzie. Na pewno nie zgłupieją. Trzeba je tylko zostawić w spokoju
Ja tak jak Magda.... nie wierzę w koniec zimy w styczniu, a prognozy pogody to wróżenie z fusów. Tym bardziej te długoterminowe.
Powtórzę za Kordiną, brawo, Ty i liliowce posprzątasz i iglaki powiążesz, a na dokładkę ku naszej przyjemności
pokażesz nam zdjęcia pięknego nieba o zachodzie słońca. Kobieta orkiestra po prostu.
Bardzo powoli Ewo, byle do przodu. Nie poganiam prac bo jeszcze różnie może być do marca, ale na razie u nas pogoda jak na przedwiośniu i rośliny też w takim stopniu zaawansowania.
Jabłonkę szczepiliśmy z tatą, On już ma kilka takich sukcesów na koncie ja pierwszy raz na żywo widziałam jak to zrobić i pomagałam. Z czterech szczepień na dwóch różnych jabłoniach trzy do jesieni miały listki. zobaczymy ile będzie wiosną czy przetrwają. Będą miały prawie równy rok. Dalie w masie robią świetne wrażenie bez znaczenia czy jednej czy wielu odmian wyglądają razem wspaniale.
Na forum zaczyna panować daliowa zaraza
Jak zakładaliśmy ogród w 2014, 2015 wcale u nas zimy nie było. To było aż niemożliwe do uwierzenia, a tak było. Więc dla mnie wiosna w styczniu jak najbardziej realna się wydaje. Choć już prognozy zmieniają i przyszły tydzień z mrozikiem nocnym do -9.
W prognozach podają opady śniegu, a u nas deszcz pada.
Ja w TV już wcale prognoz nie oglądam, z telefonu też bo nie sprawdzają się w najmniejszym stopniu u nas. Najbardziej wiarygodna dla mnie jest prognoza w AccuWeather w zasadzie tylko tą prognoza się posługuję i to stricte dla mojej miejscowości. Generalnie pokrywa się z tym co za oknem, a praktycznie co godzinę jest aktualizowana.