Gruszka_na_w...
14:57, 17 sty 2023

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Tu nie chodzi o chęć mordowania pajączków czy biedronek, ale o uwzględnienie zakresu prac, który ma Sylwia. Działka jest bardzo duża. Wymaga nie tylko cięcia traw, bylin, ale również przycinki róż, krzewów i drzewek. Na głowie Sylwia ma nie tylko ogród, ale też wolierę, budowę i opiekę nad babcią. Wydaje mi się po prostu, że lepiej dla niej te prace zacząć niespiesznie, żeby potem nie odczuwać presji związanej ze spiętrzeniem się prac. U niej i tak nie wiadomo, gdzie włożyć ręce.
Różne czynniki decydują o tym, kiedy zaczyna się prace w ogrodzie.
Różne czynniki decydują o tym, kiedy zaczyna się prace w ogrodzie.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz