Niesamowita ta twoja łąka. Najbardziej podoba mi się "wtrącona" tu i tam werbena hastata.

Kwitnie już na bogato w twojej łące. .
Mi się w nij liliowce bardzo podobają teraz.

Joku napisał(a)

Niesamowita ta twoja łąka. Najbardziej podoba mi się "wtrącona" tu i tam werbena hastata.

Długo nie chciała się w łące przyjmować. Może 1/10 załapało z tego co posadziłam, ale liczę, że z samo siewu będzie może więcej

Gosialuk napisał(a)

Kwitnie już na bogato w twojej łące. .
Mi się w nij liliowce bardzo podobają teraz.

Planuję jeszcze dosadzać. Łamię się tylko czy pozostać przy tych pomarańczowych i czerwonych czy z innymi odmianami spróbować jeszcze. W grę wchodzą tylko wysokie bo mniejszych nie będzie widać

Kurde, znów ulewa!! Trzymam kciuki.

Asia na Was idzie gorsza niż na nas, nas bokiem liże, ale leje od godziny przeszło. Na środę pokazuje powtórkę i na piątek kolejną

Edit. Bokiem lizało, a i tak wylało. Ale tama znowu się sprawdziłaWiększych zniszczeń na razie nie ma. Cały czas jeszcze się może okazać, że to co płynęło było np. z Roundoupem, ale mam nadzieję, że jednak nie było.

Co tu dużo pisać - łąka cudowna

Anda napisał(a)

Co tu dużo pisać - łąka cudowna

Jeszcze nie do końca, ale szanse sporo wzrosły

Cieszę się, że tama spełnia swoją rolę. Trzymam kciuki dalej.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Lipcowa łąka zmienia znowu kolory, w tym sezonie jest jeszcze zielona i sporo roślin w niej kwitnie, ubiegłymi laty już była jak siano.

Piękne te twoje lączki. Ja mam widok na łąki z jednej strony działki