Asia świadomie nie mam, ale moja Panna młoda sama pożera wierzbę. Natomiast wiem, że Irenka z Miłkowa ma puszczone róże po pniach drzew. Ona mało teraz tu zagląda więcej na Insta chyba i na Fb czasem, ale w wątku u Niej powinnaś odszukać
Sylwia, te grzybki to według mnie, nie opieńki.
Roślina, która zakwitła to nie heliotrop tylko plektrantus czyli popularna komarzyca, ale w odmianie (prawdopodobnie Nico), tak mi się wydaje, nie widać jej dokładnie na zdjęciu.
Widoki jak zwykle piękne a jesienią Twój ogród wygląda wyjątkowo pięknie Remontowo, kuchnia coraz bardziej zbliża się do finiszu, już coraz bardziej widać jak ładna będzie I zdrowia życzę
Sylwia czytam o Twoich problemach zdrowotnych i bardzo mi przykro, że tak Cię covid męczy życzę Ci w takim razie szybkiego powrotu do pełni sił. Ogród nawet w listopadzie wygląda zjawiskowo.