Do czasu skończenia finalnego tej strony domu zostaną, ale na sam koniec przyciemnimy tą fugę. Docelowo takiej jasnej nie chcę. W szafkach mi nie przeszkadza, ale poza szafkami już bardzo.
Czyli różowe niebo przepowiada wiatr. Całe życie się uczymy
A może w tej mojej ludowej przepowiedni, chodzi o delikatny róż na niebie podczas zachodu słońca?
Bo gdy teraz uważnie przyjrzałam się, to na Twoich zdjęciach nad różową poświatą wiszą szarobure, deszczowe chmury...
Tak na szybko, znalazłam wśród swoich krajobrazowych zdjęć, kadr z zimowych Karkonoszy (w oddali, z prawej strony widać schronisko Dom Śląski i kawałek Śnieżki). Następnego dnia na bank było słońce, bo ja mam niebywałe szczęście do ładnej pogody w górach
W przyszłości wnikliwiej przyjrzę się różowym zachodom słońca i jaką pogodę zwiastują