Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

anabuko1 21:49, 17 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
sylwia_slomczewska napisał(a)

Nasadzone bardzo dużo drzew, że małe to nie widać, ale one kiedyś urosną

To tak jak i u mnie .
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
anabuko1 21:51, 17 kwi 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23577
sylwia_slomczewska napisał(a)

U nas podobno -3 było.
A co będzie dzisiaj nie wiem.

U mnie bez strat,Wszystko żyje
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
sylwia_slomc... 22:00, 17 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
anabuko1 napisał(a)

To tak jak i u mnie .
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 22:02, 17 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
anabuko1 napisał(a)

U mnie bez strat,Wszystko żyje

Ciesz się Aniu bo u niektórych mocno oberwało.
Od wody u Was może cieplej było, choć u nas przy Wiśle było -6 rolnicy mówili
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gardenarium 22:35, 17 kwi 2019


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
U mnie było minus 3 i zwarzyło liście dereniom pagodowym. Niedawno kupiłam i delikatne były. Ale drzewka przeżyły - wypuszczą nowe liście.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
sylwia_slomc... 23:08, 17 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Gardenarium napisał(a)
U mnie było minus 3 i zwarzyło liście dereniom pagodowym. Niedawno kupiłam i delikatne były. Ale drzewka przeżyły - wypuszczą nowe liście.

Jak to mówi Mała Mi sorry taki mamy klimat, rośliny u mnie się rozpędziły bo wcześnie zrobiło się ciepło i niestety parę sztuk oberwało, ale tylko po wierzchu, grujecznika sprawdziłam i on jest ok bo wyżej posadzony, ale aktinidia cała zwarzona, musi nowe listki puszczać no i po kwitnieniu magnolii i większości pąków na wisterii, za to kaliny uratowane i kiku też
Jak derenie przeżyły to się pozbierają
Ale przypomniałaś mi o moich maleńkich dereniach Kousa( maleńkich bo mają po ok 20 cm wysokości) nie wiem co z nimi
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 16:17, 18 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Dobroczynek dzisiaj Anitka mi dowiozła i został podzielony i rozlokowany po całym ogrodzie niech sie mnoży i działa
Roślinka w łąkę też posadzona ( znów zapomniałam jak się nazywa)
I w strumieniu zagościł rozchodnik od Anitki bordowy co go ma w kamiennym stole


I nieprzygoda też była, bo sie okazało, że drugi klonik palmowy co był posadzony tak samo jak ten ostatnio przesadzany, dziwnie nie odbija równomiernie i się przechyla...zatargałam za te gałązki kiwa się cały, Anitka pociągneła ciut mocniej i okazało się czemu( a w zasadzie nic dalej nie jest pewne)bo został sam pieniek i zero korzeni, jeden malusieńki króciuteńki może 3 cmetrowy ledwie z boku. Skróciłam posadziłam w warzywniku przy tujach może go jeszcze się uratować zdoła.
Poleciałam sypnąć trutke na karczownika bo tam jeszcze brzoza, dreń Kousa i sporo innych i dłubie, dłubie, a ani dziury, ani korzeni......wychodzi na to, że zgniły?
Podlewałam go mocno w suszę rok temu, ale do jesieni był cały zdrowiutki, a teraz nie był podlewany wcale. Larw żadnych nie było śladów gryzienia de facto też nie.....(
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 16:33, 18 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dobroczynek dzisiaj Anitka mi dowiozła i został podzielony i rozlokowany po całym ogrodzie niech sie mnoży i działa
Roślinka w łąkę też posadzona ( znów zapomniałam jak się nazywa)
I w strumieniu zagościł rozchodnik od Anitki bordowy co go ma w kamiennym stole


I nieprzygoda też była, bo sie okazało, że drugi klonik palmowy co był posadzony tak samo jak ten ostatnio przesadzany, dziwnie nie odbija równomiernie i się przechyla...zatargałam za te gałązki kiwa się cały, Anitka pociągneła ciut mocniej i okazało się czemu( a w zasadzie nic dalej nie jest pewne)bo został sam pieniek i zero korzeni, jeden malusieńki króciuteńki może 3 cmetrowy ledwie z boku. Skróciłam posadziłam w warzywniku przy tujach może go jeszcze się uratować zdoła.
Poleciałam sypnąć trutke na karczownika bo tam jeszcze brzoza, dreń Kousa i sporo innych i dłubie, dłubie, a ani dziury, ani korzeni......wychodzi na to, że zgniły?
Podlewałam go mocno w suszę rok temu, ale do jesieni był cały zdrowiutki, a teraz nie był podlewany wcale. Larw żadnych nie było śladów gryzienia de facto też nie.....(


Ta roślinka co nie pamiętasz to drakiew

A to dokumentacja fotograficzna co z korzenia klonika zostało. Pociągnęłam i taki kikut wyciągnęłam Dobrze, że są inni podejrzani
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 16:40, 18 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82089
Dzięki za przypomnienie, zapisuję bo znowu zapomnę
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Milka 17:07, 18 kwi 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
No ciekawe, co to podgryza, może coś innego mu dolegało....u mnie jeden rodek podejrzany też, mszyce totalnie zaatakowały, musiałam oprysk robić; mróz i u mnie ciut Susan zmroził i derenia Rubrum, taki klimat. Straty zawsze jakies będą, nieuniknione, bo albo mróz, albo susza.
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies