Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina II

Ranczo Szmaragdowa Dolina II

sylwia_slomc... 21:37, 24 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Żeby nie było tak przygnębiająco to w trakcie tych wszystkich powodzi mamy nowy przychówek

z kwoczką, która wysiedziała chyba tylko jedno własne jajko reszta to podłożone.

jedno się wozi na maminych plecach

i wczorajsze ciecie Panny Młodej, po bokach o połowę zredukowana
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:39, 24 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Makao napisał(a)
Powoli sprzątacie?
Zaczęliście?

Jak widać na powyższych zdjęciach cos tam usiłujemy, ale dziś od nowa pada więc nie wiem kiedy znowu coś uda się zrobić.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Joku 21:56, 24 wrz 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13027
Trawa przebije się przez ten muł? Mam na myśli trawiaste ścieżki, bo chyba na kilku zdjęciach je pokazujesz.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
sylwia_slomc... 22:24, 24 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Joku napisał(a)
Trawa przebije się przez ten muł? Mam na myśli trawiaste ścieżki, bo chyba na kilku zdjęciach je pokazujesz.

Jolu jeśli tak zostawimy to teren się podnosi i będzie topić budynki gospodarcze...
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Basieksp 22:41, 24 wrz 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12422
Tak sobie pomyślałam, a gdybyście takie zbiorniki, dodatkowy rów, nie wiem jak to nazwać, ale może część tej wody by się do takich zbiorników zebrała? Coś na wzór zbiorników retencyjnych, tylko mniejsze, może coś by pomogło? Chociaż nie wiem, może głupi pomysł? Albo ten muł nasypać na brzeg rowu, takie małe wały usypać? Może nie wyglądałoby to ładnie ale może by pomogło?
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Kordina 09:03, 25 wrz 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
Zgadzam się z Basią jak najbardziej. Sylwio przeczytaj jeszcze raz wpis u Agnieszki:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/10792-ogrod-z-zegarem?page=888#post_6

Może warto przemyśleć ten temat, niż co roku albo 2-3 x w roku odbudowywać to co zostało zniszczone?

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
sylwia_slomc... 09:14, 25 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Basieksp napisał(a)
Tak sobie pomyślałam, a gdybyście takie zbiorniki, dodatkowy rów, nie wiem jak to nazwać, ale może część tej wody by się do takich zbiorników zebrała? Coś na wzór zbiorników retencyjnych, tylko mniejsze, może coś by pomogło? Chociaż nie wiem, może głupi pomysł? Albo ten muł nasypać na brzeg rowu, takie małe wały usypać? Może nie wyglądałoby to ładnie ale może by pomogło?

Sęk w tym, że rów przechodzący przez nasz ogród płynie wcześniej przez dwie albo trzy inne miejscowości i zbiera wodę po drodze. Jak wylewa robi się rzeka o rwącym nurcie na całej jego długości. Drugi rów tylko na naszej działce nic nie da. Po pierwszej wodzie zostanie zamulony równo z gruntem tak jak nasze oczko wodne, które nie było małe. Zbiornik retencyjny, który mógłby spowolnić spływ musiałby mieć powierzchnię ok 1,5 ha. A cała moja działka to tylko 1/3 tej powierzchni.
Poprzedni muł pojechał do dwóch sąsiadów równać teren po budowie, co zostało jest w naszej tamie w formie wysokiego i szerokiego wału przeciwpowodziowego objętego balami drewnianymi dla umocnienia i wyglądu. Kolejny nic nie da. Od strony podwórka jest deskowanie na ogrodzeniu, wał się tam nie zmieści kolejny jeden już jest. bo ten brzeg mocno podnosiliśmy już.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
sylwia_slomc... 09:16, 25 wrz 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86046
Kordina napisał(a)
Zgadzam się z Basią jak najbardziej. Sylwio przeczytaj jeszcze raz wpis u Agnieszki:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/10792-ogrod-z-zegarem?page=888#post_6

Może warto przemyśleć ten temat, niż co roku albo 2-3 x w roku odbudowywać to co zostało zniszczone?

To rozwiązanie co u Agi u mnie nie ma zastosowania niestety. Aga ma wodę opadową u siebie. Ja wodę, która dopływa w formie rzeki.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
antracyt 09:41, 25 wrz 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12864
sylwia_slomczewska napisał(a)
Żeby nie było tak przygnębiająco to w trakcie tych wszystkich powodzi mamy nowy przychówek

z kwoczką, która wysiedziała chyba tylko jedno własne jajko reszta to podłożone.

jedno się wozi na maminych plecach

i wczorajsze ciecie Panny Młodej, po bokach o połowę zredukowana

Na przekór wszystkim przeciwnościom te maluszki
Panna Młoda już się chyba dobrze ukorzeniła u mnie, przyrosty do 2m ma. W przyszłym roku zacznę ją jakoś lekko podnosić, bo na razie tylko na boki się rozłazi, a ja bym chciała pokrój fontanny uzyskać.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 11:46, 25 wrz 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12422
sylwia_slomczewska napisał(a)

Sęk w tym, że rów przechodzący przez nasz ogród płynie wcześniej przez dwie albo trzy inne miejscowości i zbiera wodę po drodze. Jak wylewa robi się rzeka o rwącym nurcie na całej jego długości. Drugi rów tylko na naszej działce nic nie da. Po pierwszej wodzie zostanie zamulony równo z gruntem tak jak nasze oczko wodne, które nie było małe. Zbiornik retencyjny, który mógłby spowolnić spływ musiałby mieć powierzchnię ok 1,5 ha. A cała moja działka to tylko 1/3 tej powierzchni.
Poprzedni muł pojechał do dwóch sąsiadów równać teren po budowie, co zostało jest w naszej tamie w formie wysokiego i szerokiego wału przeciwpowodziowego objętego balami drewnianymi dla umocnienia i wyglądu. Kolejny nic nie da. Od strony podwórka jest deskowanie na ogrodzeniu, wał się tam nie zmieści kolejny jeden już jest. bo ten brzeg mocno podnosiliśmy już.


Tak, sobie pomyślałam, że może to jakiś pomysł, w taki sposób pomogę. Ale Wy sami wiecie jak to w praktyce wszystko wygląda. No i jak duża woda i którędy się do Was dostaje. Mi tak trochę trudno to sobie wyobrazić, nie widząc tego, taki tyko pomysł wpadł mi do głowy, chyba mało przydatny. Ale nic, jak coś mi do głowy wpadnie to, będę pisać, najwyżej napisz bym Ci głowy nie zawracała Tylko to tak trochę trudno siedzieć cicho, ja taka trochę jestem, że myślę, kombinuję z każdej strony, może coś mądrego z tego mojego kombinowania wyjdzie Pozdrawiam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies