U mnie pod orzechem nie dały rady epimedia, klony japońskie( padły wszystkie dwa razy robiłam próby z kilkoma sztukami), pierwiosnki inne niż japońskie i główkowate też nie dają rady, zanikła zupełnie tojeść kropkowana, modrzewnice i wrzosy padły. Bez czarny dość kiepsko jak liści nie zbiorę. Świetnie sobie radzą miodunki i paprocie( wręcz ekspansywnie jedne i drugie) Ciemierniki też, ale liście zbieram z nich. Naparstnicom też nie przeszkadzało takie środowisko. Z krzewów i drzew nie przeszkadza hortensjom, lilakom, rodkom, świerkom, kilichowcom i berberysom. Jodły o wiele gorzej.
To w sumie spora lista. Jest z czego wybierać!