Dzięki Kochane

Dzisiaj ja dłubałam w ścieżce do gospody kamienie z mułem, bo trzeba będzie kamień wymienić, a eM zbierał muł ze ścieżek w warzywniku. Wczesniej skończylismy po raz drugi balustradę przy mostku, a na koniec myłam płyty chodnikowe z mułu. Jutro muszę kamieniem zasypać od nowa i choc w jednym miejscu ciut lepiej zacznie wyglądać. Przez dzisiejszy deszcz znowu rosliny czekać muszą bo nie da się nic zrobić
Synus rozebrał starą budę, w tym tygodniu przyjdzie nowa, a jak wszystko pójdzie dobrze to w przyszłym tygodniu będę miała nową przyjaciółkę lub przyjaciela