Dzięki Kasik
Najgorszy początek, potem jakoś pójdzie, miksturę już naszykowałam, teraz czekam na efekty Ale ogień

Madziu - no tak być musi na tą chwilę, tym bardziej, że sama nic nie zdziałam, a nie chce wywoływać wojny domowej zrobię jak Scarlet O'Hara - pomyślę o tym jutro

Koliberku - możliwości są, jest przestrzeń, żeby rozwinąć skrzydła, tylko trzeba je mieć moim problemem jest aranżacja przestrzeni i stworzenie takiej kompozycji żeby jedno pasowało do drugiego, albo żeby się chociaż nie gryzło to co może wygląda dobrze na pewno jest odgapione od kogoś, a odwrócisz głowę w bok i koszmarek

Ewo - o Świdosliwie czytałam już nie raz na cudzych wątkach, muszę się jej przyjrzeć bliżej skoro ona taka urokliwa

Monia "odpaliłaś", czy po miksturze z prądem leczysz zamiast gardła, kaca?

Makusia napisał(a)

Monia "odpaliłaś", czy po miksturze z prądem leczysz zamiast gardła, kaca?

Odetkało mnie w jednej dziurce, druga oporna ale głowa mnie boli, może to po prądzie

mikina34 napisał(a)

A miało być tak pieknie, a tu o, kicham, prycham, z nosa cieknie, w gardle drapie, głowa boli, do kitu tak

Monia podobno wirus taki panuje

sylwia_slomczewska napisał(a)

Monia podobno wirus taki panuje

Ło matko, a niech idzie w cholerę ten wirus a tak się cieszyłam, że złego diabli nie biorą, atu zonk faszeruje się miksturami wszelakimi, a najchętniej to bym sie położyła do łózka...

Forumki kochane, jaką odmianę świdośliwy posiadacie i możecie polecić? Chciałabym nabyć ze dwa, trzy egzemplarze, ale co innego piszą, co innego się okazuje w rzeczywistości . Z góry pięknie dziękuję za porady

Jeżeli świdośliwa tak pięknie się przebarwia to też ją kupuję .

Witam się, nie wiem już czy byłam u Ciebie czy nie... ale to nic ważne że jestem będę podglądać poczynania...
Psiaki śliczne! Córka podobna bardzo do naszej Luśki, maść identyczna...
Pozdrawiam

Cześć Basiu, ważne, że jesteś Musze zajrzeć do Ciebie, pewnie gdzieś wstawiałaś swoje skarby