A teraz moje weekendowe prace - wyprostowałam linię trawnika i poprzesadzałam wszystkie rośliny. Wydawało mi się, że jest super prosto, ale niestety tak nie wyszło. Nie wiem, czy jeszcze raz przesadzić hortensje czy tak zostawić?
Widok z tarasu

widok z bliska


Widok z góry (oj, ucieka mi ten rządek hortensji...)

Przejmować się tym czy nie?
I jeszcze jedno - może powinnam zostawić tylko 3 hortensje pierwszą, trzecią i piątą? A zamiast drugiej i czwartej posadzić jakieś drzewka (umbry, śś lub coś innego)?

Hej Helen, widzę że sporo w weekend podziałałaś . Bardzo fajnie wyszło. Co do równości posadzenia roślin nie doradzę, wg mnie może być bo z poziomu trawnika tej nierówności nie widać ale sama musisz zdecydować czy będzie Cię to denerwować czy nie. Ja czasem przesadzam coś o 10cm więc wiesz... .
A jeśli chodzi i przesadzanie kwitnących lub zbierających się do kwitnienia - oczywiście lepiej tego nie robić ale ja jeśli muszę to przesadzam i już. Wczoraj przesadziłam kwitnącego lilaka, właśnie go poszłam obejrzeć specjalnie przy latarce i jest ok. Może nie zauważył . W zeszłym roku w upały przesadzałam kwitnące szałwie, zrobiłam im zacienienie, dbałam o podlewanie. Przez jakiś tydzień były klapnięte ale dały radę. Nie żebym to promowała ale...

mrokasia napisał(a)

Hej Helen, widzę że sporo w weekend podziałałaś . Bardzo fajnie wyszło. Co do równości posadzenia roślin nie doradzę, wg mnie może być bo z poziomu trawnika tej nierówności nie widać ale sama musisz zdecydować czy będzie Cię to denerwować czy nie. Ja czasem przesadzam coś o 10cm więc wiesz... .
A jeśli chodzi i przesadzanie kwitnących lub zbierających się do kwitnienia - oczywiście lepiej tego nie robić ale ja jeśli muszę to przesadzam i już. Wczoraj przesadziłam kwitnącego lilaka, właśnie go poszłam obejrzeć specjalnie przy latarce i jest ok. Może nie zauważył . W zeszłym roku w upały przesadzałam kwitnące szałwie, zrobiłam im zacienienie, dbałam o podlewanie. Przez jakiś tydzień były klapnięte ale dały radę. Nie żebym to promowała ale...

Kasia, ja niestety też wychodzę z założenia, że lepiej przesadzić nawet w najgorszy upał niż się męczyć psychicznie. Tylko chciałabym się nauczyć trochę mniej pod linijkę, ale żeby mimo to wyszło fajnie. Dlatego tu jestem, żeby się tego od Was uczyć.
Dzisiaj jestem strasznie połamana, ale i szczęśliwa, że częściowo wyszło fajnie (oczywiście cały czas mi siedzi w głowie ta linia niezbyt równoległa, buuuu).

Helen napisał(a)

Widok z góry (oj, ucieka mi ten rządek hortensji...)

Przejmować się tym czy nie?
I jeszcze jedno - może powinnam zostawić tylko 3 hortensje pierwszą, trzecią i piątą? A zamiast drugiej i czwartej posadzić jakieś drzewka (umbry, śś lub coś innego)?

No, bardzo ładnie popracowałaś. Linia trawnika jak spod noża
Z góry widać, że linia ucieka, ale czy widać z normalnego poziomu? Ja bym się chyba nie przejmowała, ale jeżeli ma Cię denerwować to.... A co do drzewek to może na razie odpuść, zobaczysz jak to będzie wyglądało jak bujnie. Dwa drzewka to chyba byłyby za blisko siebie, jaka byłaby odległość między nimi?

Anulka, dziękuję Ci za bardzo miłe słowa

W momencie gdy podniosły się hortensje, to linia trochę się wyprostowała i raczej ostatecznie będzie ok. Na razie nic na tej rabacie nie będę robić. Gdybym przesadziła 2 hortensje tak jak pisałam powyżej, to odległość między drzewkami byłaby około 2 m. Co sądzisz? Dosadzać coś czy na razie czekać?

No i bardzo mnie kuszą białe zawilce japońskie blisko red baron może z rdestem. Ale nie wiem, czy to nie będzie przesyt? Chyba tak.
Asia/Makadamia podrzuciła u siebie takie zestawienie
https://pl.pinterest.com/pin/285486063859323045/

A poza tym muszę poczekać aż zakwitną jeżówki, bo boję się, że ten kolor może nie być za bardzo trafiony w połączeniu z red baron. I znowu będę zmuszona przesadzać...

Oczywiście jestem bardzo otwarta na Wasze sugestie. Jeżeli coś ze sobą nie gra, to piszcie. Już się nastawiłam, że część roślin wyeksmituję lub wydam i dosadzę to co ze sobą pasuje, żeby wreszcie odpocząć

Niestety jeszcze nie zrobiłam porządku na rabacie tarasowej, hortensje mają już małe zalążki kwiatów i trochę się boję, że nie starczy mi czasu. Poza tym eMowi podoba się ten busz na tarasowej i będzie hałas gdy będę chciała coś ruszyć.

Pomimo deszczu rozpoczynają kwitnienie

Podziwiam zdjęcia zrobione z góry, posadzone jak od linijki, a jeśli nawet coś nie jest idealnie prosto to nawet się tym nie przejmuj, bo rośliny nie rosn tak równiutko jak byśmy chcieli, podrosną to się wszystkie niedociągnięcia zgubią.

Na ostatnich zdjęciach róża Eden Rose?

Edyta, tak to róża ER. Dziękuję za odwiedziny i słowa otuchy

Nie gra mi ten kolor funkii pomiędzy hortensjami. Z tyłu jest stary cis i jeszcze nie rozrośnięty żywopłot oraz laurowiśnia. Co byście tutaj radziły? Mam kokoryczkę variegata do posadzenia, ale może jeszcze coś innego wysokiego i delikatnie kwitnącego a funkię out?

Chyba żebym podzieliła którąś z tych funkii?