Renia, a ja u Ciebie pytam co Ci dolega Oj, sierotka ze mnie
Bardzo współczuję, ból okrutny... brrrr...
eM kiedyś też przy cięciu gałązek nadciął sobie kawałek opuszka palca, skończyło się u chirurga.
A ja lubię pracować w rękawiczkach, nie wyobrażam sobie moich paznokci gdybym ich nie miała, normalnie czarnoziem
Renia, dobrze że tylko tak, choć boląco, ale może uda się na poprawę nastroju wyskoczyć na małe zakupy ogrodowe
Cześć Kasia, jak miło że wpadasz Ja do Ciebie regularnie zaglądam, tylko nie mam już czego pisać, bo zawsze ochy i achy muszę zostawiać.
Widziałam Twoich nowych domowników, trochę obowiązków przybyło.
Ja się zaopatruję w całorocznym CO lub LM, czasami L./B. Macham
Dzięki Jednak białe nie chciały wejść w korzenie trzmieliny na pniu, niestety. Szkoda, bo ładnie by tam wyglądały. A tak jest tłok w donicy, ale cóż, musi tak być