A wiecie dziewczyny, że ja do czterdziestki w ogóle nie pracowałam w ogrodzie. Moja Mama miała zawsze tak pięknie skomponowany ogród kwiatowy i warzywny, że nawet nie miałam potrzeby "kucania" przy roślinach, tylko je podziwiałam z daleka lub bliska.
Dopiero gdy kupiliśmy dom z niezadbanym ogrodem, zaczęła się ta praca, która mnie ogromnie cieszy. I to, że trafiłam tu, do Was wszystkich. Dziękuję Wam za wiedzę, pasję i zarażanie. Rewelacja.