Kiedy spotkanko w Yucca? coś mi tu ptaszki ćwierkają
Naprawdę Twój ogród wypiękniał!

No przecież, że nie Jucca

A wiecie dziewczyny, że ja do czterdziestki w ogóle nie pracowałam w ogrodzie. Moja Mama miała zawsze tak pięknie skomponowany ogród kwiatowy i warzywny, że nawet nie miałam potrzeby "kucania" przy roślinach, tylko je podziwiałam z daleka lub bliska.
Dopiero gdy kupiliśmy dom z niezadbanym ogrodem, zaczęła się ta praca, która mnie ogromnie cieszy. I to, że trafiłam tu, do Was wszystkich. Dziękuję Wam za wiedzę, pasję i zarażanie. Rewelacja.

Mogę się podpisać pod tym. Identyczne historie ogrodowe miałyśmy
A teraz cofam się, cofam bo ogromne zaległości mam w twoim wątku

Wrzuciłam porównanie kwiatów limki i phantoma u siebie dla ciebie

Jeżówkowy raj obejrzałam. Bardzo się zagęściło ale nie jest przeładowane. Fajnie połączyłaś rośliny. Bardzo mi się podoba połączenie brunnery z wietlicą chyba Metallicum. Zgapię na swoim paprociowisku. Niezwykle wysokie masz jeżówki Grenn Jewel, chyba że to inna odmiana. Może niemal zanikły. Z roku na rok karlały i teraz jest ich niewiele i mizerne.
Kłosowce mnie zauroczyły. Jaka to odmiana? Niezwykle gęste.
Jednym słowem, pięknie