U mnie też jarzmianki dogorywają. Kwitną przez chwilę(ale raczej nienachalnie) a potem dość szybko zanikają. Myślę, że za sucho mam dla nich, do tego ziemia o wiele gorsza. Helen, Twoje ciemierniki czekają na sadzenie, bo od wczoraj deszcz mnie regularnie wygania z ogrodu. Muszę je dzisiaj ogarnąć, bo w nocy ma być przymrozek.
Piękne widoki jesienne choć tej jesieni to mało u ciebie widać. Całe morze kwiatów jeszcze masz. Takich astrów zazdroszczę, u mnie tylko 2 sztuki w tym roku kwitną a reszta jakoś tak nie bardzo. 2 sztuki zaatakowane przez grzyba na wiosnę chyba zrobiły kaput.
Iwonka, tak się wydaje, że nie widać jesieni
Astry fajnie dają radę, raczej odmiany niezniszczalne. Jak chcesz sadzonki, to pisz. Mogę pokazać wszystkie kolory, to wybierzesz