moni, może i masz rację, ale chociaż z hostami pójdę w prawo w zakrętmam czas bo to zadanie na przyszły rokjak dożyję rzecz jasna.

adka, również pozdrawiam, ptaszki z Wietnamuhandmade, ponoć mrozoodporne, polcelana?
Dziękuję za uznanie, zrobię fotki moich narzędzi co klękły przy robocie. Szpadel wbijam do ziemi czytaj do kamieniołomu a potem się dziwię, że powoli rośnie.

Ptaszki z bliska
z latarenkami
jeszcze jeden uwięziony w środkowej latarence

Ptaszki i latarenki - zgrabne, zgrabne, nie wzgardziłabym

A nie myślałaś, aby tej szopki (za hostami) pokryć np. takimi poziomymi deseczkami z drewna (i przed papą i na tym szczycie) - koszt tego jeste niewielki i można zrobić samemu, a może wyjdzie zgrabny domek ogrodnika, jeszcze z podporą na pnącza w zamian. Coś w tym stylu (mogą być rzadsze no i bez dachu ze słomy ), na żywo, zwłaszcza brzydka betonowa elewacja z tyłu wygląda jeszcze lepiej:



elewacja z bliska:

Grapaczko pospacerowałam po ogrodzie.
Zmiany super, zachwyciłam się żwirową łezką i ptaszkami (o czym już wiesz)

Niestety nie potrafię projektować, więc w tym temacie nie pomogę. Ja z tych co muszą zobaczyć na własne oczy bo z wyobraźnią coś krucho

Będę wpadać i obserwować zachodzące zmiany

Ozz, jeśli chodzi o szopkę to coś tam myślałam, dzięki za odzew
Joanko, wpadajzapraszam, zwłaszcza, że mamy coś wspólnegowidzenie na własne oczy hehehe