Witaj Violu.
Trafiłam dzisiaj na Twój wątek i przeczytałam go z wielką radością bo widzę duszyczkę tak samo zbłąkaną jak ja. Jesteśmy prawie na tym samym etapie zakładania ogrodu ( no, u nas już stoi domek), a i klimat ogrodu, który chcesz mieć jest taki jaki i ja chcę stworzyć. Od dwóch lat podczytuję Ogrodowisko i wiele cennych rad Toszki już wprowadziłam w życie. Poprawa gleby to pracochłonny (i kosztowny) etap ale "mądrzejsze głowy" mają rację. Już sama to widzę, bo rośliny na mojej rocznej rabacie kwitną pełną parą a rośliny na rabacie sąsiadki, która sadzi biedne roślinki w totalny piach ledwo wegetują. Tak więc słuchaj i wprowadzaj w czyn rady bardziej doświadczonych ogrodników a sama zobaczysz, efekty przerosną Twoje oczekiwania.
I jeszcze jedno, tak jak napisał Mariusz, rób zdjęcia. Sama nie będziesz mogła uwierzyć, jak Twój ogród się zmieni w krótkim czasie.
Trzymam kciuki i będę zaglądać ( o ile w pracy będę miała wolną chwilę, bo po pracy to ciągle siedzę w ogrodzie)
P.s. Przy okazji dziękuję Toszce i wszystkim innym za wspieranie i udzielanie wskazówek takim "zieleniakom" jak ja.
____________________
Pozdrawiam. Kasia