Niedawno skończył się zmasowany atak komarów i w końcu spokojnie mogę delektować się wieczornym zapachem dopiero co posadzonych lewkonii z nutą rosnącej w pobliżu maciejki..
Ja już sobie nie wyobrażam, tylko wdycham ten zapach Rozkwitły piwonie i nagle przypomniałam sobie też o lewkoniach, które rosły u babci i też zapragnęłam ich talkowego zapachu. I..udało mi się jeszcze kupić sadzonki, zabiedzone ostatnie,ale już pachną
W tym roku pierwszy raz rozkwitł różanecznik podsadzony przed domem jeszcze przez poprzedniego właściciela. Chodziłam koło niego, kawkę, jedzonko mu podawałam i proszę
Basiu, nie bardzo wierzę w te wstążeczki, bo mszyc jest moc, ale jeżeli biedronkom się podoba ten kolor, to nie ma sprawy Z powojnikiem jest problem, bo od tak dawna go mam, że o wszelkich etykietkach słuch zaginał i ..wstyd się przyznać, ale nie wiem