Ciekawa jestem, czy hortensja dębolistna się u mnie zadomowi, ma zaciszne miejsce, doprowadziłam podlewanie..na razie dobrze rokuje, posadzona była w połowie maja

Powoli robi się u mnie lubiany busz ..
Nagle znajduję maki, których nigdy nie siałam..i to lubię

Pięknie wszystko podrosło, lewkonia cudna piękne hosty i rodki, a pod dereń oprócz host może Tawułki arendsa o kremowych lub jasnoróżowych kwiatach ?

KasiaLangier napisał(a)

Ciekawa jestem, czy hortensja dębolistna się u mnie zadomowi, ma zaciszne miejsce, doprowadziłam podlewanie..na razie dobrze rokuje, posadzona była w połowie maja

Wygląda na to, że ma się dobrze, więc pewnie już się zadomowiła.

AnnaMS napisał(a)

Pięknie wszystko podrosło, lewkonia cudna piękne hosty i rodki, a pod dereń oprócz host może Tawułki arendsa o kremowych lub jasnoróżowych kwiatach ?

Rzeczywiście tawułka o kremowych kwiatach byłaby fajnym towarzystwem dla derenia, ma taką delikatną fakture..

marba napisał(a)

Wygląda na to, że ma się dobrze, więc pewnie już się zadomowiła.

Prawdziwym sprawdzianem będzie zima, bo słyszałam, ze dębolistne lubią przemarzać. Zobaczymy jak sobie poradzi, lubię eksperymentować. Dwa, trzy lata będzie pod ochroną utulę, okryję na zimę

Dzisiaj byłyśmy tak wykończone upałem, że nawet nie zrobiłam żadnego zdjęcia. Temperatura w cieniu dochodziła do 35 stopni.

O godzinie 22 było 25 stopni. Całe szczęście, że wieczorem była woda i podlałam spragnione roślinki, na nic więcej nie miałam siły..

Dzisiaj przyszła paczka z reklamowanym miskantem. Jestem zadowolona z obsługi reklamacji i dlatego, żeby nie było pustych przebiegów i strat dla szkółki zamówiłam jeszcze kilka roślinek


Miskanta nie widać, bo dalej jest malusi, w duchu śmiałam się, ze czekałam prawie dwa tygodnie, żeby mógł podrosnąć Nawiasem mówiąc u mnie w ogrodzie mają 1000-krotnie lepsze osiągi mimo suszyJednak widać progress, poza tym ten poprzedni też wypuszcza kolejne źdźbła

Nie byłam w stanie zrobić lepszych zdjęć, tak żarły komary, normalnie zmasowany atak, ale..ciesze się, bo wydaje mi się, ze kupiłam cudeńko: wietlicę samiczą 'Dre's Dagger', która ma zabawne "pędzelki" poza tym kokoryczkę niską, która wydaje mi się fajna jako roślina okrywowa i mukgenie, której jestem ciekawa

W pudełku widać jeszcze rutewkę Delavay'a 'Hewitt's Double ' Thalictrum. Jestem zachwycona wszystkimi rutewkami i parzydłami Uciekając przed komarami cyknęłam telefonem: