Basiu, czytałam, ze owoce derenia są jadalne, ale niezbyt smaczne. Na pewno to sprawdzę , ale na razie mi szkoda, bo jest ich tylko kilka na drzewku, a są śliczne
Dzisiaj kolejny piękny jesienny dzień. Posadziłam kilka lilii, rzeczkę kremowych krokusów. Jeszcze zostało mi dość dużo cebulek, a miejsca mało. Będę eksperymentalnie sadziła w donicach, zobaczymy co z tego wyjdzie..
Mój ulubiony codzienny widok
na jabłuszka
Prawdopodobnie w końcu rozkwitnie różyczka, którą wyciągnęłam z kąta, gdzie posadził ją poprzedni właściciel i dochodzi do siebie. Cały ten sezon chorowała
Miałam też swoje siewki, ale wyrosły tylko dwie monstrualne sztuki. Wcale nie są ozdobne, przyciągają ślimaki, mączliki i brzydko pachną..
Kupiłam bardziej dekoracyjne do do donic w których posadziłam lilie orientalne
Na wrzosowisku rozkwitły zimowity o których zapomniałam, lubię takie niespodzianki
U nas zaczęła się jesień na całego. Jak to się mówi..ciemno..zimno, gdy przychodzę z pracy, to nie mam szans, żeby coś zrobić w ogrodzie. Martwię się, bo sobota ma być zimna i bardzo deszczowa, a ja zaplanowałam wycinke dębu i wiele prac ogrodowych.
Nie robię zdjęć, bo gdy wracam do domu nie ma już światła..
Za to.. na Gran Canarii wieje kalima. Jest to wiatr znad Sahary, który powoduje, ze temperatura wzrasta nawet do 40 stopni. A w Casa Gaudi jest tak pięknie..