Przyznaję, że tą budleję najpierw kupiłam a potem o niej czytałam ale kupując dowiedziałam się że jest bardzo kompaktowa. No i faktycznie jest. Teraz jest ich już chyba więcej takich małych
Dziękuję Aniu. Wiele mu jeszcze brakuje bo kiedyś ogrody wyglądały inaczej i on taki trochę jest Ale lubię go bardzo
Fuksja w tym roku po prostu dała czadu. Fakt faktem że dość trochę ją zasilałam, była przesadzona wiosną, mocno przycięta - nawet już mi ją chcieli wyrzucić że nic z niej nie będzie bo długo się zbierała, ale jak się zebrała to jest cudna.
Damian - zdjęcia hortensji specjalnie dla Ciebie zaraz będą już pomału zaczyna przekwitać. Gdzieś tam na wcześniejszych stronach są też fotki jak zaczynała. Teraz zrobiłam takie "po całości" (nie wiem czy tak "po całości" też jest tak piękna)
Dziękuję za pochwałę pomidorów wyhodowałam je wszystkie z nasion, a potem "przekazałam" mojemu Tacie i głownie on się pomidorami zajmuje bo akurat najbardziej ze wszystkiego w lecie lubi uprawiać pomidory. Więc pochwałę mu przekażę
Fuksję mam od 3 lat. Kupiłam w jakimś markecie bo mi jej żal było (podobnie jak hortensje), mała, bidna, ledwo żywa. Co roku przesadzam. Mocno przycinam. Nawożę i podlewam i w tym roku jest naprawdę piękna. Przechowuję ją w spiżarni w zimie ok 12-15 stopni. Wciskam w kąt, żeby miała jak najmniej światła (spiżarnia ma okno) i czasami podlewam. Rzadko. Jak całkiem wyschnie. Tyle
Aniu, poczytałam u mnie i wpadam żeby Ci powiedzieć abyś znalazła dla rozplenicy miejsce docelowe bo ona potem tak szybko się rozrasta że jest ciężko zmienić stanowisko. Pozostałe trawki są bezproblemowe i łatwe do dzielenia.
Ok Ula dziękuję, że mi to napisałaś. Na razie ma 2 trawki to może jeszcze trochę czasu mam... muszę pomyśleć. Miałam nadzieję, że mi w tym miejscu do przyszłego roku wytrzyma i potem coś jej znajdę (pomysł już jest, ale nie na ten rok )