Hej Aniu, cieszę się z Twoich odwiedzin Dzięki za pochwałę rabatki powiem Ci że na niej wszystko rośnie jak na drożdżach. Przywoziliśmy ziemię na nią - widać musi być żyzna. Dzisiaj wreszcie u nas polało w miarę przyzwoicie i po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy nie trzeba było latać z konewką
Hej Jolu - cieszę się że moje zdjęcia się podobały. Ogród naprawdę fajny - szkoda byłoby go nie pokazać. Koleżanka też zadowolona, że się komuś podobał.
Dzięki za nazwę hortensji - przyznaję, że chyba słyszałam ale jeszcze jej nie widziałam (przynajmniej naocznie, bo na zdjęciach to pewnie ktoś ma).
Szczęście z sadzonkami raczej potrzebne, bo na razie wyglądają dość mizernie, by nie rzec całkiem kiepsko ale czekam, może przynajmniej któraś się zabierze.
Co do roślinki z Chorwacji to nie martw się - poczytałam o niej - odwiedzana przez motyle, dobra na kwiat cięty, bardzo ładna i w dodatku:
"Nazwa rodzajowa ”Asclepias” nadano od greckiego herosa Asklepiosa-”Uchodził za syna boga Apollina i nimfy Koronis. Był mężem Epione (Kojąca ból) i ojcem Higiei , Panakei, Iaso, Ajgle, Akeso oraz lekarzy Machaona (internista) i Podalejriosa (chirurg). Został wychowany przez centaura Chirona, który nauczył go sztuki lekarskiej. Doszedł do takiej wprawy, że posiadł umiejętność wskrzeszania umarłych. Z tego względu Asklepios nazywany był Zbawicielem" itd itp.
Sam widzisz, że bardzo zacną roślinkę przywiozłeś i oby Cię cieszyła Oleandry to mają "wszyscy"