Ewa polecam tą budleję. Jeśli ktoś chce naprawdę niską Zobaczymy jak się będzie zachowywała w następnych latach. Takich niższych jest już teraz trochę. Dla mnie też były za duże te wielkoludy.

Aniu no jak mi miło owszem wszystko nowe (tylko stara ja hahha)
Fajnie że zaglądnęłaś. Czereśnie też uwielbiam choć przez jakiś czas właśnie te robale mnie od nich odpychały. Ale w tym roku... jadłam z zamkniętymi oczami i powiedziałam sobie że ostatecznie robale to tylko białko hahaha... Nie wypatrzyłam ani jednego. Czy jakiegoś zjadłam nie wiem- czereśnie były przepyszne wiec zakładam, że nie

Nowego do pokazania nie mam nic No to pokaże kilka fotek tego co już widzieliście, ale może jakaś nowa "letnia" odsłona będzie