Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

rozark 15:01, 13 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Viola napisał(a)

Reniu, a gdzie masz siatkę tzn ogrodzenie w stosunku do tego rysunku, bo chyba się zgubiłam. I jeszcze jedno pytanie bo może nie doczytałam, będziesz ciąć lilaki, na drzewka wyprowadzać? Bo jeśli tak to faktycznie te derenie byłyby ok. Myślałam, że zostawiasz lilaki takie krzaczaste.



Violu, Lilaki już są drzewami i to sporymi tak. ok. 5,5m. Muszę wyciąć odrosty, pigwowce ... jakoś to chcę uporządkować bo to front.
A jak mi zostanie czasu to lilaki trochę przytnę, żeby dawały mniejszy cień.
____________________
pozdrowionka
rozark 15:01, 13 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Pszczelarnia napisał(a)

Mnie się to podoba. Lilaki na wielopniowe okazy i będzie pasować. Kolorystycznie bardzo mi się podoba. A te hosty to super pomysł na brzeg (ten pomysł ściągam)

EDIT: absolutna telepatia. Byłam.


Pomysł z hostami to oczywiście Danusi. Też mi się bardzo podoba.

____________________
pozdrowionka
Pszczelarnia 15:09, 13 sty 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
jESZCZE MYŚŁĘ, ŻE ZAMIAST BUKSZPANOW WĄSKIE CISY DLA OGDRODZENIA OD SĄSIADA, JEŚLI TAM JEST I ŁADNEGJ ZIELENI.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Mala_Mi 17:16, 13 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
coś mi w tym projekcie nie leży.... sorki.....
co masz po lewej stronie od lilaków (patrząc z góry). Pasuje by prawa i lewa strona korespondowały ze sobą.....
takie równiutkie obrzeże z hosty na która wtarmosi się zaraz bluszcz...
takie równiutkie do bzu , ja bym raczej poszła w plamy z host, rozrzucone małe hortki czy kulki z dereni (Danusia z tego co pamiętam tak proponowała), ale nic tu w rzędzie..... hosty wokół pni lilaków... i ptaki kocham, lubię szanuję, ale ten bluszcz bym zdarła, co najwyżej na pniach zostawiła..


Trawię twój planik i mi nie gra to co pokazałaś.. koniecznie pokaż drugą stronę..

I kot z bukszpanu...za 10 lat czy za 15??????.... i widok na ugór sąsiada (może zadbany, ale tam nic nie ma, jakiś rodek i trawa). Ten kot jakby był duży i już to tak.. ale z perspektywa... moja niecierpliwość tego by nie zniosła... może kota ustaw na środku hedery, niech sobie rosnie, jak mały to sie stopi z podłożem, a jak urośnie to zachwyci... a tam wąski cis kolumnowy, albo hortki, albo ten dereń, albo.....
Z takiego morza hedery to tylko wyspy mogą się wyłaniać... niech bluszcz pójdzie też na siatkę od ulicy... ale zedrzyj go z wierzchołka lilaka...

Albo zrób na dziki busz, albo nie rób nic regularnie.....

Tyle to wiem.... ale to ja....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 17:33, 13 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484

A dlaczego się nazwałaś Mała Mi. Ania to baaardzo ładne imię.


1. co druga to Anka lub inna Hanka, Aneta, Anita, wystarczy, że w rodzinie też co druga, a nawet 2/3 (imię bardzo lubię, ale tu trzeba się wyróżniać i jak miałam zostać Anią nr 1234 to...... Niestety o 2 lata za późno się zarejestrowałam.)

2. Jestem też mała.

3. Lubię Muminki i Małą MI, charakterek tej psotnicy pasuje do mojego Bo ile rzeczy trzeba mieć w d..pie to siew głowie nie mieści

4. Szybciej napisać Mała Mi niż ostrojęzyczna

5. W przypadku wątpliwości, że pasuje mi mała Mi przeczytaj mój ostatni post

6. Masz linka do pierwszego spotkania u mnie.. wariat na spotkaniu w wodzie i z miotłą to ja... czarownica???? http://www.ogrodowisko.pl/watek/1425-spotkanie-w-ogrodzie-asc-w-rzeszowie-sierpien-2012?page=65
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
18:06, 13 sty 2015
Mala_Mi napisał(a)
coś mi w tym projekcie nie leży.... sorki.....
co masz po lewej stronie od lilaków (patrząc z góry). Pasuje by prawa i lewa strona korespondowały ze sobą.....
takie równiutkie obrzeże z hosty na która wtarmosi się zaraz bluszcz...
takie równiutkie do bzu , ja bym raczej poszła w plamy z host, rozrzucone małe hortki czy kulki z dereni (Danusia z tego co pamiętam tak proponowała), ale nic tu w rzędzie..... hosty wokół pni lilaków... i ptaki kocham, lubię szanuję, ale ten bluszcz bym zdarła, co najwyżej na pniach zostawiła..


Trawię twój planik i mi nie gra to co pokazałaś.. koniecznie pokaż drugą stronę..

I kot z bukszpanu...za 10 lat czy za 15??????.... i widok na ugór sąsiada (może zadbany, ale tam nic nie ma, jakiś rodek i trawa). Ten kot jakby był duży i już to tak.. ale z perspektywa... moja niecierpliwość tego by nie zniosła... może kota ustaw na środku hedery, niech sobie rosnie, jak mały to sie stopi z podłożem, a jak urośnie to zachwyci... a tam wąski cis kolumnowy, albo hortki, albo ten dereń, albo.....
Z takiego morza hedery to tylko wyspy mogą się wyłaniać... niech bluszcz pójdzie też na siatkę od ulicy... ale zedrzyj go z wierzchołka lilaka...

Albo zrób na dziki busz, albo nie rób nic regularnie.....

Tyle to wiem.... ale to ja....


Anek, jaki kot z bukszpanu? Toż tam przy furtce siedzi najprawdziwszy futrzany kotełek. Chyba, że nie zajarzyłam o co kaman, to sorki.
Mala_Mi 20:34, 13 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
rozark napisał(a)


Danuś jesteś WIELKA, strzał tarfiony w 10, BARDZO mi się ten pomysł podoba i tak zrobię. Będzie albo hosta na obrzeżach albo begonia a kulki z derenia lub z hortensji bobo. Zabieram się za mierzenie i rozrysowanie. W weekend coś zamieszczę. I M odetchnie jak go przestane męczyc o tą wycinkę. Hi, Hi tylko na razie, kiedyś ( raczej dalej niż w bliżej nieokreślonym czasie ) jeszcze do tematu wrócę. Tam będzie topiar w kształcie kota, sadzonki z bukszpanów już rosną a cis hicksji będzie sadzonkowany w tym roku.
Ale musze powiedzieć że masz oko i wypatrzyłaś krzaczyska - to pigwowiec, kwitnący na pomarańczowo i posiadający raptem całe 2 szt owoców co roku. Za porządki wezmę się w lutym/marcu.
Szczerze przyznam że odetchnęłam - męczył mnie brak pomysłu, co mam z tym zrobić.


Monika.... wyróżniłam tłustym drukiem zapis o kocie.... bo koteczek jest przy furtce ale żywy, a to ma być bukszpanowy

Renia - nie pochwaliłam róż.. śliczne... na forum jest dużo fanów różanych... i jest druga Renia.. też różana Ja lubię róże ale u innych, u siebie mam, ale to taki drugi sort... W oko mi wpadła pomarańczowa... jak zastrajkują te co mam to kupię taką jak Twoja.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
rozark 20:44, 13 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Mala_Mi napisał(a)


1. co druga to Anka lub inna Hanka, Aneta, Anita, wystarczy, że w rodzinie też co druga, a nawet 2/3 (imię bardzo lubię, ale tu trzeba się wyróżniać i jak miałam zostać Anią nr 1234 to...... Niestety o 2 lata za późno się zarejestrowałam.)

2. Jestem też mała.

3. Lubię Muminki i Małą MI, charakterek tej psotnicy pasuje do mojego Bo ile rzeczy trzeba mieć w d..pie to siew głowie nie mieści

4. Szybciej napisać Mała Mi niż ostrojęzyczna

5. W przypadku wątpliwości, że pasuje mi mała Mi przeczytaj mój ostatni post

6. Masz linka do pierwszego spotkania u mnie.. wariat na spotkaniu w wodzie i z miotłą to ja... czarownica???? http://www.ogrodowisko.pl/watek/1425-spotkanie-w-ogrodzie-asc-w-rzeszowie-sierpien-2012?page=65


1. Teraz to widzę, ktoś pisze Renia, u Reni.. i nie wiem czy o mnie chodzi czy jakaś inna? A jak Rozark to wiadomo, że o mnie mowa.
2. Mała i drobna ( znaczy szczupła ). Ja kiedyś też tak mogłam o sobie powiedzieć. Teraz zostało tylko mała .
3.4. hi, hi
5. Ja tak bardzo lubię. Ktoś coś podpowie, można rozważyć i tak i siak, robi się misz masz i jest z czego wybrać .
6. A tu to wsiąkłam. Co za atmosfera. Na taką imprezkę to i do Rzeszowa warto jechać. Mam nadzieję, że jeszcze wszystko przed nami. I będziemy mogły powiedzieć: ja tu byłam, miód i wino piłam .

Odbyły się dzisiaj oględziny ciemierników. Czyli pierwsze zakupy roślin w tym roku zrobione - - wszystko przez ciebie. Znowu będę chodzić po ogrodzie i szukać miejsca gdzie to wsadzić. A po dołączeniu do ogrodowiska miało się to zmienić . Może je posadzę w hederze? Powinno być je widać, chyba.
____________________
pozdrowionka
rozark 20:54, 13 sty 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Mala_Mi napisał(a)
coś mi w tym projekcie nie leży.... sorki.....
co masz po lewej stronie od lilaków (patrząc z góry). Pasuje by prawa i lewa strona korespondowały ze sobą.....
takie równiutkie obrzeże z hosty na która wtarmosi się zaraz bluszcz...
takie równiutkie do bzu , ja bym raczej poszła w plamy z host, rozrzucone małe hortki czy kulki z dereni (Danusia z tego co pamiętam tak proponowała), ale nic tu w rzędzie..... hosty wokół pni lilaków... i ptaki kocham, lubię szanuję, ale ten bluszcz bym zdarła, co najwyżej na pniach zostawiła..


Trawię twój planik i mi nie gra to co pokazałaś.. koniecznie pokaż drugą stronę..

I kot z bukszpanu...za 10 lat czy za 15??????.... i widok na ugór sąsiada (może zadbany, ale tam nic nie ma, jakiś rodek i trawa). Ten kot jakby był duży i już to tak.. ale z perspektywa... moja niecierpliwość tego by nie zniosła... może kota ustaw na środku hedery, niech sobie rosnie, jak mały to sie stopi z podłożem, a jak urośnie to zachwyci... a tam wąski cis kolumnowy, albo hortki, albo ten dereń, albo.....
Z takiego morza hedery to tylko wyspy mogą się wyłaniać... niech bluszcz pójdzie też na siatkę od ulicy... ale zedrzyj go z wierzchołka lilaka...

Albo zrób na dziki busz, albo nie rób nic regularnie.....

Tyle to wiem.... ale to ja....


Drugą wersję planu rozrysuję - tylko muszę chwilkę znaleźć.
Po drugiej stronie ścieżki jest rabata z przedogródka, prezentowana na samym początku wątku. Na tę hortensję się nie patrz bo jej tu nie będzie. I widać jeszcze obwódkę z lawendy. Plan tej rabaty dopiero się rodzi. Ma być z kolorem białym, więc dodatki białego obok powinny pasować ( w dereniu i hostach ).
Kota planowałam posadzić po wycięciu lilaków ale to mąż musi do tego "dojrzeć". Kot ma być tak ok. 1m wysoki. Mniej więcej w takiej pozycji tylko z podwiniętym ogonem.


Bardzo podobają mi się topiary z cisa i bukszpanu i główkuję jakie i gdzie je umieścić u siebie. Mam zrobioną kurę z mchu, pokarzę jak kura ożyje znaczy się na wiosnę. Teraz zapadła w sen zimowy.
A to moja szkółka bukszpanów - drugi rzut.

A na kota poczekam, cierpliwa jestem. Może i 10 lat kto to wie? Największą frajdę sprawia mi że mogę powiedzieć że to i to i to... wyszło od małego z pod mojej ręki.
____________________
pozdrowionka
21:51, 13 sty 2015
Mala_Mi napisał(a)


Monika.... wyróżniłam tłustym drukiem zapis o kocie.... bo koteczek jest przy furtce ale żywy, a to ma być bukszpanowy

Renia - nie pochwaliłam róż.. śliczne... na forum jest dużo fanów różanych... i jest druga Renia.. też różana Ja lubię róże ale u innych, u siebie mam, ale to taki drugi sort... W oko mi wpadła pomarańczowa... jak zastrajkują te co mam to kupię taką jak Twoja.


Łee, no teraz to widzę! Do mnie czasem trzeba dużymi (lub tłustymi) literami.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies