Ostatnio rysowałem projekt znajomym - i żeby zobrazować o co mi chodzi musialem szybko poszukać zdjęć Twojego Byli zachywceni, ale o basen w środku nie pytali
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5161-moj-ogrod-pod-gorke
Anetko, byłaś w tym ogrodzie?
Projekt robiła Danusia.
Kasia pięknie go zrealizowała.
Fajny serial ogrodowy pokazała.
Jest tam sporo twoich skarp. Właściwie cały ogród "pod górkę".
Roma ma rację.
Wczoraj już mi się nie chciało pisać, poszłam oglądać Maję w ogrodzie.
Ale muszę ci napisać, że nie doceniasz tego, co zrobiłaś.
Mi się twój sposób nasadzeń bardzo podobał. Ten w liniach prostych. Czyli potrafisz ładnie zagospodarować rabaty.
I twoje donice letnie były fajne.
Teraz tes dasz radę. Głowa do góry. Do kwietnia sporo czasu.
A już jest koncepcja Danusi przy tarasie, Asi koncepcja wokół skarpy.
Pomysł by zacząć od ram i drzew.
Ja już rączki zacieram.
Justynka etam etap, napisała mi jak wątek kuchenny u Ciebie się bardzo rozwinął, więc czytam i czytam, fajne i cenne wskazówki masz od dziewczyn, szuflady i zlew u mnie też są mocnym punktem, ja mam już projekt i wykonawcę, a rozsądne upychanie kuchennych utensylii i negocjacje cenowe trwały prawie 2 miesiące, termin kuchni obsunął się u mnie też o 2 miesiące, no cóż, kuchnia w drewnie, ale zlewozmywak znalazłam za 250 zł w technologii FlushMount montowany na równi z powierzchnią blatu, akurat taki mi się spodobał
Szuflad też będę mieć sporo, okno podobnie jak Ty mam wyżej ale w starym domu to sobie można... a zlew obecnie stalowy już mi się znudził, będzie czarny najwyżej będę przeklinać
Czekam na projekt
Witam wszystkich,
To jest nietypowe zaproszenie o charakterze charytatywnym. Liczę na to, że nikt nie odbierze tego negatywnie – choć to temat trochę z boku tematyki tego forum.
Otóż fundacja Training Projects, z którą współpracuję oferuje wolontariuszom społecznym uczestnictwo w darmowej Akademii Innowatora i Strategia NGO. Jest to projekt szkoleniowy dla stowarzyszeń, fundacji, i klubów które prowadzą działania związane ze zdrowiem i ruchem fizycznym, sportem, zielone i przyrodnicze, dotyczące kultury i sztuki, nauki i edukacji, hospicja i charytatywne, turystyczne, i inne – wszystkich, którzy działają społecznie. Cały program pokrywa co do ich kosztu nasza fundacja. W naszym serwisie www więcej informacji : http://www.symulacje.edu.pl/ngo
Kursy zorganizowaliśmy Na Górnym Śląsku, niemniej wszystkie posiłki i hotel i bilety za transport również pokrywa Fundacja.
Jeżeli chętny wolontariusz nie da rady przesłać swojej kandydatury w tegorocznej rundzie programu, zachęcamy do udziału w następnych. Nabór odbywa się co sześć miesiący.
Czołem,
Rafal
PS. Mam nadzieję, że nikt tego wpisu nie potraktuje jako spamu – chodzi o akcję charytatywną dla organizacji charytatywnych.
Asiu, nie roszczeniowa, tylko odpowiedzialna. Chcesz doradzić dobrze, więc musisz znać warunki. Dla mnie to normalne. Choc i ja dostałam zadanie domowe
Ale u Ciebie było trochę inaczej, bo sama prosiłaś o projekt działki.
Gorzej, jak jakaś dziewczyna ma długi wątek, dużo już zrobiła, ja wchodzę do niej dopiero teraz i widzę że to bym zrobiła inaczej, i tamto...
Oj, muszę się wtedy w klawiaturę gryźć. U Ani Pergolowej się nie pohamowałam i razem chyba z 50 stron natrzaskałyśmy. Ale Ania to bratnia dusza, to mi wybaczyła
Albo druga bardzo niekomfortowa dla mnie sytuacja: ktoś pokazuje kawałek działki i prosi, żeby mu roślinki jakieś doradzić. Np.: rodki by chciał. Ani planu, ani reszty działki nie pokaże. A potem okazuje się, że rodki zupełnie gdzie indziej powinny być, a w tym miejscu lepiej co innego zrobić.
No więc proszę o plan, o zdjęcia, o informacje i aż mi głupio, bo nikt inny takich obiekcji nie zgłasza i tylko ja taka roszczeniowa...
Czyli projekt klepnięty! To pozostaje nam tylko bez żadnego wkładu intelektualnego podziwiać
Nic nie będzie do d..! Pamiętaj, że to Twoja kuchnia i Tobie ma się podobać, a wszystkim i tak nie dogodzisz
- np. moja mama kazała mi przy następnym malowaniu zlikwidować mój ukochany plafon w salonie
Aganiu cieszę się, że dopinacie już projekt. Twoja kuchnia będzie wyjątkowa. A realizacja kuchni na kiedy? Ależ się zrobił kuchenny sezon jesień 2016 na Ogrodowisku
Ja jestem kompletnym laikiem w dziedzinie ogrodnictwa, ale zaczynam się w to wkręcać Urządziłam niedawno swój pierwszy ogród, ale skorzystałam z pomocy firmy. Miałam pomysł na połączenie nowoczesności z klasycznym wydźwiękiem, ale nic ponad to, więc zwróciłam się po pomoc do Empart Ogrody http://empart-ogrody.pl/Stworzyli dla mnie projekt, w którym mogłam zmodyfikować parę rzeczy tak, by w końcu wiedzieć czego chcę i zajęli się również realizacją. Jestem zachwycona ich pomysłami.
Z mojego pierwszego planu nic nie zostało, wąskie rabaty to jednak ograniczenie nie do przeskoczenia. Zresztą, wiesz, Iwonko, o tym dobrze, sama nie masz zbyt szerokich.
Anetko, przecież ja nic nowego nie wymyśliłam! Zarówno pomysł żywopłotu jak i dwóch drzewek padły już wcześniej.
Jedyna różnica jest taka, że Ty założyłaś "teraz myślę nad tym kawałkiem do skarpy" a ja poszłam dalej. Powtórzę jeszcze raz to, co napisałam wcześniej: możliwości zagospodarowania 5-metrowej rabaty jest mnóstwo. Jak zaczniesz myśleć "i to jest ładne, i to, i tamten pomysł też fajny" to zaczynasz się gubisz w nadmiarze możliwości. Jak zaczniesz myśleć "chcę osiągnąć taki i taki efekt" to od razu pole możliwości się zawęża i łatwiej podjąć decyzję.
A żeby nie było, że tak niemiłosiernie się mądrzę, to chciałabym przypomnieć, że na początku rozważań wrzuciłam Ci zupełnie inną propozycję.
Projekt, który Wam zaproponowała firma jest trochę przekombinowany, ale faktycznie podoba mi się, jak sobie poradzili ze spadkiem terenu. Te niskie schodki i kaskadowe tarasy fantastycznie wyglądają w rzeczywistości.