Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kompostownik"

To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:58, 30 kwi 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Ten mój poprzedni miał trochę za małą pojemność i zdarzało się podczas silnych wiatrów, że mi te suchelce fruwały po ogrodzie.
Ten ma akuratne rozmiary i zabezpieczenia p/wiatrowe.


Świetnie Ci wyszedł kompostownik
I ta wielkość
Mój zdecydowanie za mały, chociaż dwukomorowy. Chętnie bym go powiększyła ale chyba na wysokość bo na trzecią komorę brak miejsca.

Co to za zabezpieczenia przeciw wiatrowe?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 09:27, 30 kwi 2022


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Do góry
Haniu, podziwiam za talent, pracowitość i dużą estetykę. Kompostownik wyszedł nad wyraz przemyślany.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 08:27, 30 kwi 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21579
Do góry
Kompostownik pierwsza klasa brawo Ty!
Może i ja się doczekam kiedyś takiego porządnego

Świdośliwa przy tarasie z EE prześliczna

Milego weekendu
To tu- to tam- łopatkę mam ! 06:53, 30 kwi 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19910
Do góry
Niech Ci ten kompostownik dobrze służy długie lata .
Wykiełkowały mi w warzywniku wszystkie wysiane do tej pory nasiona . Muszę wysiać teraz drugi rzut rzodkiewki, no i chyba fasolkę i cukinię też już można?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 01:45, 30 kwi 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
Do góry
Kompostownik zasługuje na pochwały. Świetnie się wtapia w otoczenie .

Świdośliwa zachwyca, u mnie jeszcze nie kwitnie.

Udanego weekendu
To tu- to tam- łopatkę mam ! 22:32, 29 kwi 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Do góry
Haniu, relacja z powstawania kompostownika cudowna, czytałam i chłonęłam z zapartym tchem Kompostownik wtapia się, nawet przypomina z daleka żywopłot w aktualnej odsłonie Bardzo udana realizacja techniczna, kompostownia jak się patrzy!
Za porady selerowe też dziękuję, raz próbowałam i skutki były mizerne, główki małe, już wiem dlaczego Poza tym trzeba mu chyba wilgoci, ja o nią nie zadbałam należycie.
Haniu, odpoczywaj
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:54, 29 kwi 2022


Dołączył: 08 kwi 2021
Posty: 585
Do góry
Haniu, genialny kompostownik i masz rację, wtapia się w tło.
Oby starczył na długo. Trzymam kciuki
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:39, 29 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Na końcu, jak zwykle, było porządkowanie frontu prac. Zgrabiłam resztki kompostu z trawnika, umyłam szlauchem kamienie, podlałam kompost.



Sprawdziłam jak całość prezentuje się z różnych stron. Kompostownik bardzo ładnie wtopił się w otoczenie. I niech tak zostanie.









Pozostaje mi mieć nadzieję, że kolejnego kompostownika już nie będę musiała robić.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:28, 29 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Jako ostatnią zamontowałam przegrodę środkową. Obejmy tej środkowej przegrody łapały też tylną ściankę.





Stosowałam obejmy na trzech poziomach. Zależało mi na tym, aby boczne ścianki były jak najbardziej sztywne.

Dno obu komór wyłożyłam drobnymi gałązkami i suchelcami rozchodników. Jako ostatnie zamontowałam ścianki z przodu. One mają ok. 60 cm wysokości. Ich mocowanie zrobiłam wg własnego patentu. Są uchylne. Zawiasami są po dwie opaski zaciskowe dla każdej, a z drugiej strony wykorzystałam klipsy stolarskie. Też po dwa. Kiedy będę opróżniać kompostownik, to odepnę klipsy i otworzę sobie przedni panel.
Ostatnim etapem prac było wrzucenie kompostu do komór.



Wreszcie nie będę miała problemów z wywiewaniem zawartości kompostownika na rabatę z tyłu.




Oczka siatki dobrze zatrzymują materię.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:09, 29 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
To był bardzo pracowity dzień. Udało się zakończyć projekt "kompostownik".
Użyte materiały:
50 kg suchego betonu
6 okrągłych słupków ogrodzeniowych 150 cm
3 panele ogrodzeniowe 250 cmx 123 cm
3 łączenia przelotowe
27 łączników okrągłych (wyszło tak dużo, bo okrągłe łączniki nie są dostępne w wersji kątowej i na narożnych słupkach trzeba było montować ich 6). Łączniki są ocynkowane, a nie malowane, bo cena tych malowanych to jakieś 10 zł za szt. Te ocynkowane kosztowały 6 zł. Cięłam koszty.
Wczoraj mężaty Natalki przeciął mi dwa przęsła na pół. Jedna z połówek dodatkowo została przecięta na pół w poprzek. Z tych ćwiartek uzyskałam elementy zamykające kompostownik z przodu.
Wczoraj udało się zabetonować wszystkie słupki, a dzisiaj po południu zaczęłam mocować panele.
Trochę miałam cykora, bo podczas mocowania słupków w ziemi dysponowałam połamaną linijką składaną i dwiema nadepniętymi kiedyś poziomicami.
Obawy były niepotrzebne, bo wszystkie elementy udało się zgrabnie połączyć.

Zdjęcia zgodne z harmonogramem prac
Zamontowałam najpierw lewy i prawy bok. Potem plecki.
Wzmocniłam sobie przednią krawędź kompostownika betonowymi ścinkami z podmurówki. Nigdy nie wyrównywaliśmy poziomu naszej działki i kompostownik leży nieco niżej niż rabata po jego prawej stronie. Żeby uniknąć osypywania się ziemi od tej strony i częściowo od strony cisów, zastosowałam grubą taśmę przewlekaną przez druty.




Uzupełniłam ziemię od strony rabat.





Przed kompostownikiem miałam ułożone pocięte jakieś "szlachetne" kamienie, które onegdaj przywiozło mi pacholę. Po wielu latach użytkowania nieco się pozapadały. Podważyłam je szpadlem i podsypałam od spodu ziemią i piaskiem. Zrobiła się ścieżka zrównana poziomem z trawnikiem w sadzie.



widok frontu prac od strony domu

To tu- to tam- łopatkę mam ! 08:38, 29 kwi 2022


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8301
Do góry
Świdośliwa piękna Też zamówiłam i mam w planie sadzić w tym sezonie

Czekam na kompostownik
To tu- to tam- łopatkę mam ! 23:41, 28 kwi 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Prezes działa bardzo racjonalnie. Systematycznie impregnowane drewno ma znacznie dłuższą żywotność. My zaniedbaliśmy tę kwestię.


Działania Prezesa uznałabym za racjonalne gdyby je podjął np. w lipcu, najlepiej lipcu 2024 Nie na przełomie kwietnia i maja 2022 kiedy jest sryliard pilniejszych prac No ale w język się nadal gryzę i milczę jak zaklęta
Twój nowy kompostownik zapowiada się całkiem, całkiem, bardzo jestem ciekawa efektu końcowego.
A wiosna Twoja - marzenie Chociaż... spojrzałam dziś na swoją i też jestem ogólnie zadowolona
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:42, 28 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Oj, też czekam na ten Twój nowy kompostownik bo mam zaplanowany w niedługim czasie u siebie. Miałam go robić z palet ale ciekawa jestem jak wyjdzie ten z siatek, może zmienię koncepcję
Kwiecia masz już niesamowite ilości, aż buzia się śmieje z radości i tęsknoty za własnym
Cóż, cierpliwość trza trenować
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:08, 28 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Anna_I napisał(a)
Haniu , a wcześniejszy kompostownik z palet miałaś 3-komorowy?

Czekam na efekt pracy z nowym kompostownikiem w roli głównej


Pierwszy kompostownik był dwukomorowy. Ten też taki będzie. Trzykomorowy byłby optymalny, ale brakuje miejsca.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 17:07, 28 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Magara napisał(a)
Bardzo jestem ciekawa Twojego nowego kompostownika Czy to będzie takie coś jak kratki na liście i ziemię liściową?

I bardzo mnie cieszy informacja, że taki z europalet 8 lat wytrzymał
Nasz jest z desek elewacyjnych, od środka zaimpregnowanych chyba pokostem lnianym, od zewnątrz vidaronem 3 razy Powinien z dychę dać radę Ale to moja opinia bo Prezes Fanclubu kompostowników w naszej rodzinie uznał, że trzeba mu przedłużyć życie i właśnie kilka dni temu się zabrał za rozbieranie ścianek, szlifowanie i ponowne impregnowanie...
Ja usiłuję zachować zimną krew i się nie wtrącać, choć jęzor boli jak się muszę w niego ugryźć


Prezes działa bardzo racjonalnie. Systematycznie impregnowane drewno ma znacznie dłuższą żywotność. My zaniedbaliśmy tę kwestię.
Oglądałam te kompostowniki siatkowe na liście, ale one niestety sa bardzo kiepskiej jakości. Łączenia kratek są plastikowe, a sama siatka wykonana jest z bardzo cieniutkiego drutu. Przy liściach może się sprawdzi, ale jako rasowy kompostownik jest za mało solidna.

Chaos budowlany, ale najpierw musi być gorzej. Kompost wybrany. Tyczki od pomidorów służą jako wskaźniki pomiarowe.



Kompostownik jest osłonięty z 3 stron. Z jednej jest żywopłot bukowy, z drugiej będzie żywopłot z cisa



a z trzeciej strony są róże i piwonie.



W tle pobudowlane bloczki, które służyły jako fundamenty pod starym kompostownikiem.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 11:34, 28 kwi 2022


Dołączył: 06 sty 2021
Posty: 256
Do góry
Haniu , a wcześniejszy kompostownik z palet miałaś 3-komorowy?

Czekam na efekt pracy z nowym kompostownikiem w roli głównej
To tu- to tam- łopatkę mam ! 21:09, 27 kwi 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Do góry
Od kilku miesięcy uważnie obserwowałam swój 8-letni kompostownik zrobiony z europalet. Czas nie był dla niego łaskawy i z każdym miesiącem wyglądał gorzej. Tracił pion i poziom, rozsypywał się tu i ówdzie. Coś trzeba było z tym zrobić.
Plastikowe pojemniki nie bardzo mnie interesują ze względu na swoją niewielką pojemność i mało ogrodniczy wygląd. Nowych europalet pod ręką nie mam (są lepszej jakości niż te zwykłe). Zresztą trwałość drewna w przypadku kontaktu z materią roślinną i ziemią nie jest zbyt duża.
Padło więc na kompostownik wykonany z drucianych paneli przymocowanych do zabetonowanych w ziemi słupków. Materiały są już zakupione.
Dzisiaj zajęłam się przygotowaniem frontu prac do montażu nowego kompostownika. Rozłożyłam w sadzie plandekę i na nią wrzuciłam materię wybraną z dwóch komór zapełnionych po kokardę.
Na nowo wypoziomowałam wielkie kamienie tworzące dojście do kompostownika. Prace dały mi trochę w kość, ale cieszę się, że mam już je za sobą. Jutro czasu na prace nie ma, ale może uda się podziałać pod koniec tygodnia.
Ogród Basi 16:45, 27 kwi 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10335
Do góry
Nasz kompostownik.







Ogród Pierwszy (nie)Wielki - part 2. 21:15, 25 kwi 2022


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
jolanka napisał(a)
Jednak pracowity dział techniczny w domu to skarb, muszę być w tym roku bardzo grzeczna to może nie trzeba będzie pisać listów do Św. Mikołaja
Super wyszło, u mnie kilka budów w pobliżu to może uśmiechnę się po palety
Ja chce z nich zrobić jeszcze kompostownik


Jola kompostownik z palet też już mam
Ale ten pomysł mi się bardzo spodobał! Jeszcze go unowoczesnię kolorem.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - part 2. 08:59, 25 kwi 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Jednak pracowity dział techniczny w domu to skarb, muszę być w tym roku bardzo grzeczna to może nie trzeba będzie pisać listów do Św. Mikołaja
Super wyszło, u mnie kilka budów w pobliżu to może uśmiechnę się po palety
Ja chce z nich zrobić jeszcze kompostownik
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies