Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

CZERWONY DOMEK - jak obsadzić wysoki taras? 12:51, 09 sie 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2246
Do góry
Zamiast kulek bukszpanowych możesz dać tawuły, rosną szybko i dość kuliście jak się je ładnie przytnie. Mogą też być tuje, są odmiany co w takim kształcie się uprawia

A RH nie wiem co niektórzy piszą, że są ładne tylko jak kwitną... Właśnie cały rok są piękne, zawsze zielone Mogą być super tłem dla innych roślin, np. tych rozkwitających latem.
Ogród średniowieczny i nie tylko 21:29, 07 sie 2013


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 2338
Do góry
No i róże już kolejne kwitnienie
widok z góry

a i jeszcze moje kulki - nie są to ani bukszpany ani cisy ale też chyba mogą być czyli tawuły i pięciorniki
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna 13:19, 05 sie 2013


Dołączył: 26 cze 2013
Posty: 355
Do góry
Witaj, bardzo mi się podobają leśne działki, bo uwielbiam las

Widzę że nieźle się posługujesz Photoshopem Nie wiem czy długo działasz w tym programie czy masz po prostu talent bo wcale ten program do najprostszych nie należy. Wiem bo troszkę "liznęłam" ten program i musiałam się jednak sporo pouczyć zanim cokolwiek w nim zrobiłam

weszłam do Ciebie z wątku Agaty (agatanowa) czytałam że zastanawiałaś się nad bluszczykiem kurdybankiem bardzo fajna roślinka pasująca do twojego ogrodu bo to jakby nie patrzeć roślinka leśna. Co prawda bliżej jej do lasów łęgowych a u Ciebie widzę przewagę sosny ale i tak będzie spoko skoro mówisz że się już zadomowił.

Poczytałam twój wątek hortensje są dobrym rozwiązaniem ten dereń którego zdjęcie Danusia wysłała też jak najbardziej (wogóle) polecam derenie są bardzo mało wymagające rozrastają się bardzo, bardzo łatwo można pozyskiwać nowe rośliny z kawałka badyla bym nawet powiedziała i są piękne w zimie bo mają kolorowe pędy

[zdjęcia zmoderowane - nie wolno wklejać cudzych zdjęć]


tawuły też wyglądają super.

Na Twoim miejscu nie bawiłabym się w byliny bo masz rzeczywiście dużo miejsca tylko bardziej krzewy a bylinami bym tylko uzupełniała. Po za tym byliny mają to do siebie że najczęściej zimą zanikają i potem znowu wychodzą.

I fajnie wygląda hedera na drzewach

to chyba nawet zdjęcie z Mai w ogrodzie

Pozdrawiam
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 18:31, 04 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Pieris przesadzony i tawuły też. Nie powędrowały jeszcze w docelowe miejsce, bo nie mam pojęcia, gdzie będą w przyszłości.
Rabata wygrabiona i czeka
Ogród u stóp klasztoru 23:25, 03 sie 2013


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Do góry
potrzebuje dziewczyny porady .
moja skarpa niby już zarośnięta , ale ciągle w fazie nie dokończonej . w górnej części posadziłam eksperymentalnie jako okrywę i bluszcz i irgę . teraz nie mam pojęcia co wyrzucać czy jedno , czy drugie , irga lubi przemarzać i chwasty niestety przez nią przechodzą a plewienie jest masakryczne . zaś bluszcz boję się że zagłuszy berberysy , choć nie ukrywam że jego odcień zieleni bardziej w moim guście .

z bluszczem




z irgą




a to już widok ogólny . chmurki z jałowców cięte co roku bardziej i już się zagęściły .tawuły są już też rozrośnięte , wiec jest ok. cisy u góry rosną tak pomalutku że mnie cholera bierze








Ogrodnik Mimo Woli cd 13:02, 03 sie 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Piękna ta dąbrówka zielona....
U mnie tawuły przekwitły w oka mgnieniu...
moja siostrzenica pytała...dlaczego one umarły...???
Pozdrawiam Aniu...
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 23:27, 02 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Rozumna, jak najbardziej

Ja bym z tui nie robiła 3 kulek. Tuje nie są zbyt dobre na takie topiary. Lepiej zrób z niej obelisk, czyli zaokrąglone u góry.



Ok, skoro tak mówisz to się posłucham. Zetnę wierzchołek i ukształtuję obelisk.
A czy potwierdzasz moją decyzję w sprawie przesadzenia obecnych roślin na rabacie? Chodzi mi o tawuły i pierisa. Potrzebuję potwierdzenia
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 01:42, 02 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
widok od drugiej strony, oczywiście wszyscy domownicy ujęci, nie mogłam ich przegonić


tu po prawej stronie rośnie tuja brabant o ile się nie mylę, sprezentowana, więc dokładnie nie wiem, miejsce według mnie dla niej dobre


a to już bok domu, idąc śladami ścieżki, oj, ale zdjęcia nie umiem obrócić, mimo, że na komputerze odwracałam


oczywiście moja towarzyszka sesji, chodziła za mną krok w krok


w tym miejscu rosną tawuły, jeszcze małe, bo mikrusy były posadzone z tzw. odzysku, już wiem, bo wyczytałam rady Pani Danusi, że są źle posadzone, bo w trawie


widok z drugiej strony płotka, ech i znowu niebo nie w tym miejscu


będzie zrobiona opaska z kamieni z górskiej rzeki, narazie czekają i nabierają mocy urzędowej, brzydko jest tu, trawy nie sialiśmy, żeby nie zniszczyć przy pracach i pomysłu na tę stronę również brak


idąc dalej ścieżką tuż za płotkiem rosną tuje brabanty, posadziliśmy je chyba jako pierwsze zakupione drzewka i tak zostały


i dochodzimy do tarasu, gdzie trochę kolorów, kto zgadnie z czego zrobiłam donice?


Na tym zdjęciu skończę fotorelację, jutro, dziś wkleję zdjęcia tyłu domu, czyli widoku z tarasu, powierzchnia ok 400mkw w ogóle niezagospodarowana i pomysłów brak.
Aha jeszcze zaznaczę, że nasza działka ma kształt prostokąta, 50m dł./20m szer. Od domu do ogrodzenia frontowego jest ok 10m długości, szerokość od boku domu do siatki to 4m. Około 19m dł. ma dom, więc z tyłu pozostaje teren 20m/20m.

Pozdrawiam i miłego oglądania! Dobranoc!
Marzenia do spełnienia - nieśmiało się witam! :) 00:39, 02 sie 2013


Dołączył: 01 sie 2013
Posty: 789
Do góry
Witam wszyskich forumowiczów!

Decyzja zapadła nieodwołalnie - robię zdjęcia i loguję się do Was po ponad miesięcznym czytaniu Waszych porad i podziwianiu Waszych pięknych ogrodów. Więc jestem

Niespełna trzy lata temu wprowadziliśmy się do wymarzonego domu, jeszcze jest wiele rzeczy do zrobienia na zewnątrz, ale, że budowaliśmy systemem gospodarczym to do wszystkiego dochodzimy małymi kroczkami.
Małymi kroczkami również dopiero teraz w wakacje rozpoczęliśmy "opanowywać" to, co przez trzy lata nie było ruszane, a mianowicie nasz ogród. W związku z tym, że fundusze skromne to dłubiemy sobie powolutku poprawiając wygląd naszego przydomowego otoczenia. To, co już jest posadzone i cieszy codziennie nasze oczy było albo prezentem albo oddane, bo akurat ktoś miał u siebie za dużo. Kiedy nie ma się własnej wizji ogrodu (a ja takiej nie posiadam) to sadzi się w przypadkowe miejsca, które później mogą okazać się niekoniecznie trafne. No ale do rzeczy...
W lipcu tego roku w końcu doczekałam się długo wyczekiwanej ścieżki. Zrobiliśmy ja z mężem sami, jak zresztą większość co dotyczy domu. Czasu trochę potrzebowaliśmy, bo jednocześnie przy wszelkich pracach musimy okiełznać nasze dwa małe szkraby - córcie - dwa żywioły
Idąc za ciosem, skoro już tę ścieżkę nareszcie mam uff..., aż żal było patrzeć kiedy ona taka goła i pusta, więc do towarzystwa posadziłam obok niej małe sadzonki bukszpanów żółte i zielone. Chciałabym w przyszłości uformować je na kule. W innym miejscu również przy ścieżce posadziłam ligustra i tuje danica. Po prawej stronie ścieżki jak i po lewej mam teren mało zagospodarowany, ale liczę, że z Waszą pomocą i bezcennymi poradami jakoś się z nim uporam.
Chciałabym prosić Was o wszelkie sugestie, jak Wy byście widzieli niektóre miejsca w moim ogrodzie, co do tej pory zrobiłam źle to proszę śmiało pisać przyjmę wszystko, bo dopiero w kwestii ogrodnictwa raczkuję.. Hehe agrowłókninę już zdejmowałam, bo była (na szczęście tylko dwa tygodnie) pod nowymi roślinkami.
Pod każdym zdjęciem postaram się napisać krótki komentarz, więc zaczynamy:

miejsce, z którym nie mam pojęcia co zrobić, tuja posadzona na szybko już taka duża, jedna z trzech, które dostaliśmy, jednak chyba jej za blisko, bo się wygina od dachu, przy opasce rosną małe tawuły, z przodu tuji pieris, jest to miejsce zacienione, słońce pojawia się dopiero ok 17

tu w wersji nieco oddalonej, zielsko leżące na ścieżce dopiero co wyrwane

wspomniana ścieżka, widok z boku działki, w tle moja zmora podjazd, który czeka na relizację, narazie jest podsypany gruzem u utwardzony

widok z prawej strony ścieżki, ech i ten wlew do szamba, był grzybek, teraz jest obcięty do poziomu podłoża, mało bezpieczne miejsce

wierzba, przywędrowała od sąsiada z naprzeciwka, bo przeszkazdała, zadomowiła się i jest jej myślę dobrze
Ogrodowe love story 00:39, 02 sie 2013


Dołączył: 15 lis 2012
Posty: 283
Do góry
i na koniec mała porażka
chciałam kupić sobie tawuły zielone do kulkowania
kupiłam, a jakże piękne, o takie
jeszcze w czerwcu były śliczne


co prawda nie pojawiły się żadne kwiaty jak na tej prawdziwej tawule, ale jeszcze mnie nie tknęło
nawet je trochę podstrzygłam

tylko jakbym się znała, to bym wiedziała że to nie tawuły...
bo teraz wyglądają tak

a ta trochę zacieniona tak


poprzyglądałam się listkom i doszłam do wniosku, że to chyba jaśminowiec aureus (olaboga) wonny

już go przesadziłam z patelni w inne miejsce
tylko ze teraz na patelni łyso....ładnie rozświetlał rabatkę - ale ładnie tylko z daleka
jak mi teraz takie 4 krzaczoy wyrosną, to nie wiem co z nich powycinam - figury jakieś czy co?
tegoroczne kwitnienie jaśminowca wonnego
Lecę w kulki... 23:31, 31 lip 2013


Dołączył: 07 kwi 2012
Posty: 3548
Do góry
Gabrysia_ napisał(a)
Aniu...dzięki wielki za odwiedzinki...ale stanowczo za krótko
Buziam i melduję ,że Nigra posadzona,tawuły tyżż


Czy jestem godzinę czy pięć....
U Ciebie zawsze za krótko....tak to już mamy....my Polki

Zuch dziewczyna....norma wyrobiona!!! Jesteś urodzoną ogrodniczką...
uwielbiasz przesadzać...
Lecę w kulki... 22:06, 31 lip 2013


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
Do góry
Aniu...dzięki wielki za odwiedzinki...ale stanowczo za krótko
Buziam i melduję ,że Nigra posadzona,tawuły tyżż
Po prostu ogród... 13:30, 28 lip 2013


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 1637
Do góry
sylllwia napisał(a)
Jak ja lubię te tawuły, są takie bezproblemowe i urocze








wszystko jak zawsze takie dopieszczone, muszą cie bardzo kochac te rośliny - bo tak o nie dbasz
Po prostu ogród... 23:03, 27 lip 2013


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Do góry
Jak ja lubię te tawuły, są takie bezproblemowe i urocze






Igiełkowy ogródeczek 11:05, 26 lip 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Witajcie po dłuższej przerwie, trochę sobie odpoczęłam od kompa, ale długo bez Was nie da się wytrzymać więc wracam ciekawa co też się dzieje w waszych ogródkach

Marzenko - chyba mnie wywołałaś

Donia72 napisał(a)
Jejku, jaki Ty masz piękny ogród A dlaczego tak tniesz tawuły? nie chcesz żeby Ci kwitły?
Gosiu, udanego wypoczynku Ci życzę

Przycięłam je po kwitnieniu, bo były takie rozczochrane już.

giza napisał(a)


Gosia, Ty powojniki prowadzisz bez podpór, jak "bylinówki"????
Daj no ich zdjęcie na szerszym planie, pliiizzz!!!

Teraz już trochę gorzej wyglądają bo większość przekwitła, ale za jakiś czas znowu zasypią kwiatami, są niezawodne:

Berberysy i liliowce pod stara gruszą ;-) 14:08, 25 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Debra napisał(a)


Irenko, teraz dokładnie widać co znaczy to, że ja nie lubie kwiatów
Krzaki, krzaki....
Ja jak nowe rośliny kupuję, to i tak w przewadze tylko zielone - ostatnio poza krwawnikiem i jeżówką, same zielone

Tak już mam.
Ja narzekam jedynie na brak wilgoci i takiej żywej, radosnej zieleni. Teraz wszystko wygląda tak jesiennie....
A trawnik to w ogóle jakaś czarna rozpacz. Suchy jak siano. A leję wodę w sporych ilościach, ustawiam zraszacze na dość długo.


a jak by komponował się bordowy rozchodnik, w tym co lubisz? do tego nie wymagająca roślina, w połączeniu z trawami daje, to chyba do czego dążysz
u nas dalej ponuro, a deszczu nie ma
radosną zieleń dają tawuły Golden Carpet i tawuły pospolite, do cięcia, im więcej, tym większe bogactwo koloru
wszystko powoli się rozrasta, powolutku zobaczysz, to co tworzysz, w sierpniu juz plejada barw
Ogródkowy chaos u monitki 22:46, 22 lip 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Do góry
Hehe Ela z tą klamerką to do gnojówki pokrzywowej ale aktualnie nie mam
No zestawik niczym pachnidła z Paryża wiec nie bojaj się i klamerkę ściągaj

Jak już tak przy mnożeniu jesteśmy to udadło mi się ukorzenić hortki Nie jest to pełen sukces bo na taka ilość patyków liczba ukorzenionych marna. No ale są i cieszą
mam pięć vanillek



trzy limki



a to moje zeszłoroczne ukorzenione tawuły Goldflame

Ogród dla Agusi 20:04, 20 lip 2013


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Michalina napisał(a)


Musiałam znależć Mam jeszcze małe drzewko , bardzo małe i ciągle mi zarasta.Kiedyś będzie duże więc pomyślałam, że powoli będę mu dokładała
No i układy z hortensjami. Teraz przy swoich nic nie robię bo będą zmiany- przenoszę ogromne hosty które rosną koło nich i szukam inspiracji


O Michalinko i ja ciągle coś dokładam powoli.Pod hortensje ogrodowe chcę posadzić hosty z dużą plamą bieli na liściu ..itd lista nasadzeń ciągle rośnie.Też przewiduję trochę zmian.Cienia przybywa i dla róż mam go coraz mniej,niestety.Tu pod lipą ciągle grzeje i lipa wyciąga całą wodę więc mogły rosnąć tylko odporne na jej brak-tawuły ,przetaczniki,żurawki ,kostrzewa sina-zadusiła się pod sniegiem ale dosadzę,
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi 22:20, 19 lip 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do góry
kraania napisał(a)



Pięknie to wygląda. Ja w tym roku nabyłam już dwie anabelki i jeszcze chyba na tawuły o tych ciemnych kwiatach jak tak patrzę u Ciebie się chyba skuszę
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 21:42, 19 lip 2013


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Ta rabata do zmiany - żeby było ciekawie jeszcze nie wiem jakiej .
Na pewno zmienię Paul`s Scarlet na "szlechetniejsze" drzewko, bardziej dekoracyjne.
No i te tawuły nieszczęsne.... znów do ścinania.... a dopiero co były u fryzjera....


Seslerie na brzozowej...


Frosted Curls na brzozowej...


Morning Light na brzozowej....



Ale niech nie zmyli was jego "bujność" - to są 3 szt wsadzone do jednego dołka...
Moja prawie roczna korespondencja z p. Anetą S. właśnie się zakończyła...
Miała mi te miskanty zareklamować - od wiosny się bujałamy, co mail, to gdzies wyjeżdżała i obiecywała, że przywiezie dla mnie te trawki...
Zakończyło się na oddaniu kasy - dobre i tyle...


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies