Ale sprawdziłam - magnolie ( i cała reszta) mają tydzień z hakiem opóźnienia w stosunku do ub. roku. O tej porze już kwitły pełną parą, w tym jeszcze wszystko w pąkach.
Za pochwałę dziękuję , zawsze przekazuję Mamie słowa uznania z O., i ona bardzo się cieszy
Szachownice kostkowate u Ciebie właśnie zachwyciły mnie do tego stopnia, że zaprosiłam je do siebie . Więc polecamy tę piękną roślinkę, polecamy każdemu
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Myślisz? bo ja, jak patrzę na zdjęcia u Ciebie, to mam wrażenie, że na odwrót
Oj, te deszcze też mi już czubkiem głowy wychodzą. Padało całą noc, teraz dopiero trochę przystopowało. Przydałoby się kilka dni spokoju...
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Trzymaj, trzymaj, bez tego ani rusz
A widzisz, u mnie prognozy, zwłaszcza opadów, teraz sprawdzają się w zasadzie w 100%. Za to latem wychodzi 0% sprawdzalności. Aż kazałam eMkowi porozmawiać ze znajomym meteorologiem, dlaczego tak jest... Usłyszałam to, co sama podejrzewałam - ukształtowanie terenu i zbyt duża ilość zmiennych...
Odnośnie kokoryczek... Myślę, że musisz posadzić "w kupie" i zrobić rozpoznanie bojem. Jest tyle różnych opinii w tej kwestii, że ja też zaczęłam się gubić. Zajrzyj też do Tamaryszka, Iza fajny post o kokoryczkach napisała
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Żeby się odstresować, że nic nie robię, bo pada deszcz - to wszystko nazywa się NIIIC?!? - przeczytałam sobie niedawny wpis Jankosi o porządkach w ogrodzie. I powiem Wam - dobrze się to czyta Chociaż totalny rozpiździel, który mam aktualnie w obu ogrodach, czasem mnie wkurza, czasem jest mi trochę wstyd przed samą sobą - ale po przeczytaniu takiego posta czuję się lepiej, czuję się usprawiedliwiona To chyba lepsze, niż frustracja z powodu deszczu...
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Asia, każdy ma jakieś frustracje ogrodowe. Jedni z powodu deszczu, inni bo nie sprzątnięte... ja bo nie rozsypałam obornika a rośliny ruszyły. Za to mam posprzątane. Jak jedno zrobię to inne leży odłogiem. No nie sklonuję się
Szachownice kostkowe kolejny sezon nie kupione, a tak sobie obiecywałam, że aż zapomniałam. Twoje cudne, szczególnie z szafirkami wyglądają tak słodko.
No i magnolie, już jest pięknie a co będzie za chwilę.... no ślinotok
A wiesz, tak mi się spodobała ta Twoja, że sobie taką niewielką też białą zamówiłam wczoraj wieczorem, no i nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie no a ta Twoja pod orzechem, w sumie trudno zrozumieć czemu akurat tam ja posadzili?
Odnośnie prognoz: za tzw. PRLu teren był tak samo ukształtowany, ilość zmiennych to nie wiem - ale jak telewizor mówił, że będzie padać to padało. Teraz technologie w kosmos wysyłane a prognozy na 3 dni się nie sprawdzają
Odnośnie kokoryczek - do Tamaryszka zaglądałam wielokrotnie, ale kokoryczkowy wątek mi umknął, nadrobiłam, chyba faktycznie jakieś ograniczniki porobię
No właśnie otrząsnęłam piórka i stwierdziłam, że zero frustracji W nosie mam! Wszystko! Jako rzekłaś - się nie sklonuję
Na szachownice namawiam serdecznie. Są takie urocze, że napatrzeć się na nie nie mogę. No i przyrastają, sprawdziłam na zdjęciach.
Magnolie... Mam jeszcze dwie na oku i strrrraszne rozterki cierpię...
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Basia... A dlaczego posadzili hortensje ogrodowe w otoczeniu lawendy...??? No bo tacy z nich byli ogrodnicy...
Hortensje nie przeżyły...
Ja mam teraz swoje 3 białe magnolki, jedną różowo-białą i na oku mam dwie różowe... No i chyba nabędę też
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
. Każde wsparcie na wagę złota 
, zawsze przekazuję Mamie słowa uznania z O., i ona bardzo się cieszy 
i zrobić rozpoznanie bojem. Jest tyle różnych opinii w tej kwestii, że ja też zaczęłam się gubić. Zajrzyj też do Tamaryszka, Iza fajny post o kokoryczkach napisała 
