ja swoje przycielam, juz sie nie pokladaja ale ladnie stercza jak jeżyki. moj bialasek uwielbia ciamkac w stipie

Asia
ja też część stip przycinałam na próbę i początkowo byłam zła sama na siebie ,bo nie podobały mi się takie skrócone....
ale teraz po czasie patrząc na te ścięte i nieścięte -to była dobra decyzja -bo teraz są śliczne ,sztywne ,nie leżą ....a te niecięte szału nie ma


pasztecik taki własnej roboty bym zjadła ....rzuć tu kawałeczek
a najlepiej daj przepis

ja dziś też kucharzyłam ,bo jutro córcia ma urodziny ....zrobiłam tort i zupę dyniową ,przygotowałam na gulasz z kociołka i jeszcze zrobiłam ciasto ze śliwkami
jutro jakąś sałatkę zrobię ....



prześliczne kadry ogrodowe ....placyk świetny
Buziaki

Kawa przy tym stoliczku będzie miała wyjątkowy smak.

będę w takim razie siała wiosną- Jakiej firmy nasiona kupowałaś?

ja tam nic przeciw wysiewom nie mam- powiedziałabym nawet, że bardzo lubię, bo mogę sobie już w styczniu kupować nasionka a potem, jak przyjdą, mam sto pociech z ich przekładania, układania i jakoś mi w ogóle łatwiej dożyć do wiosny w ich obecności

Też tak mam. A niespodzianki lubię. Zawsze mogę przesadzić jakby co.
Asia kącik wypoczynkowy nabrał blasku.

Penstemony z serii Pacific, dobrze doczytałam? One nie wymarzają u nas. Nasiona są w sprzedaży?

Piękny.
Teraz tylko siedzieć, odpoczywać i delektować się ogrodem

I pachnieć (w sensie nic nie robić)

Fajny zestaw

Śliczny stoliczek, w sam raz na poranną kawkę

Nie czesz, zetnij tę część z nasionkami. Stoi wtedy sztywno. Nie sieje się też tak bardzo. I ładnie na grubość przyrasta kępa.

Podczas ostatniego wyciągania suchych źdźbeł celowo niektóre szarpałam mocniej i udało mi się zredukować szerokość kępy. Źdźbła odrywały się wraz z korzeniem. Wydaje mi się, że w wypadku stipy rozrost kępy nie jest pożądany. Lepiej, kiedy jest szczupła.