Taki prosty wianek ma niewątpliwie swój duży urok Ja z wieszaniem czegokolwiek na drzwiach też mam problem, bo mam stalowe. I wymyśliłam na taki gumowy przylepiec, nie wiem jak to nazwać, przyklejam na szybkę od wewnątrz i na grubej żyłce wianek z rugiej strony przweieszam
No to mamy ten sam problem z drzwiami. W zeszłym roku też miałam ozdobę świąteczną powieszoną na żyłce, teraz ta metoda się nie sprawdzą, wianek jest za ciężki. Poczekam co mężaty wymyśli.
Niestety, akurat w te drzwi pinezki nie wbiję, ale metoda jest mi dobrze znana i stosuję w domu
Śmiałam się ostatnio w sklepie ze spotkanych znajomych, że każdy z "notatkami" przyszedł, a ja jeszcze nie muszę i pamięć trenuję. Potem 3x wracałam z samochodu do kasy, bo mi się najważniejsze niekupione rzeczy przypomniały...
P.S. W tym roku nasze kartony ze świątecznymi ozdobami przeleżały w sypialni czekając na wniesienie na strych. Jakoś się nie udało
Ja w tym roku znalazła takie ustrojstwo płaskie w kształcie lit S na drzwi do wieszania wianka za 3 zeta w sklepie Dealz, przydatne bardzo, bo też kombinowałam
Zuza, jeżeli wracasz z samochodu do sklepu po zapomniane zakupy - to jeszcze nie jest z Tobą tak najgorzej, list nie potrzebujesz
To jest porównywalny level do tego, który ja mam - lista jest, ale zapominasz ją zabrać A i tak zakupy przecież jakieś się zrobi
Wyższym levelem jest zabranie listy z komody i nie kupienie wszystkiego z tej listy (bo zapomnisz na nią zajrzeć w ostatnim sklepie)
Trochę się z tego śmieję, a trochę tłumaczę tym, że ja po zakupy jeżdżę raz w tygodniu, nie mam możliwości wyskoczenia do "osiedlowego sklepu na rogu " - bo go nie mam Więc listy powinnam się bezwzględnie trzymać i ją mieć
P.S. Przeleżane kartony w sypialni - czysta ergonomia
Chyba zastosuję w tym roku
A ja dopiero parę dni temu jak skończyłam wieńce zorientowałam się, że cały czas w kuchennych drzwiach wisiał mój wielkanocny wieniec z jajeczkami ale kwiatki też tam były, ha, ha
zastanawiałam się nawet czy go zdjąć bo przecież Wielkanoc i tak już niedługo
Karteczka na zakupy koniecznością jest, nie była gdy mieszkałam w mieście bo sklep naprzeciwko, ale teraz jak mieszkam na wsi... Samoprzylepka na lodówce a co się kończy zapisuję skrzętnie
Wianek wielkanocny na Boże Narodzenie? Czemu nie - jajeczka prawie jak bombki
Bożenko, pisałam u Ciebie ale post mi licho zjadło. Zatrwian wrębny wysiewam w domu i dopiero pikuję do ogrodu. Siewki pojawiają się przy okazji, z zeszłorocznych roślin.