Zuza, a próbowałaś kiedyś wysiewać dalie letnie (cokolwiek to znaczy, bo o innych niż letnie nigdy nie słyszałam )?
Szukałam dziś nasion groszków innych niż też powszechnie dostępne (na przyszły rok oczywiście ) i taka mała paczuszka tych dalii mi wpadła do koszyka, razem z innymi małymi paczuszkami - promocja była, -50 procent

Nie wysiewałam i raczej nie będę (wysiewów innych u mnie dostatek ), ale Renia Kokesz wysiewała z sukcesem.

Sprowokowaliście mnie to porannych portretów daliowych Krzaczki jeszcze małe, kwiaty przeważnie na krótkich łodygach, ale zapowiedź spektaklu już jest

Oj piękna ta rabata daliowa !
Taka kwintesencja lata

Jakoś dalie to z sierpniem mi się kojarzą. A tu już tyle kwiatów. I dobrze, niech kwitną jak najdłużej.
Ja jakoś u siebie jeża jeszcze nie wypatrzyłam, choć ostatnio coś szurało pod miskantem i na pewno nie była to mysz.
Portrety różane obserwuję, fajnie je przedstawiasz.

Cudna rabata
co to takie fioletowe przy szklarni ? po lewej od pieska ?

antracyt napisał(a)

Nie wysiewałam i raczej nie będę (wysiewów innych u mnie dostatek ), ale Renia Kokesz wysiewała z sukcesem.

Ooo, dobra wiadomość Spróbuję z tymi jednorocznymi skoro przechowywanie karp mi nie pisane

Fioletowe po lewej od pieska też mnie zaintrygowało

Dalie masz piękne. Zastanawiam się tylko, czy one wiedzą, że jest dopiero pierwsza połowa czerwca

Daliowe portrety wstawiane 12 czerwca wydają się być surrealistycznym doświadczeniem wizualnym. Nie ukrywam jednak, że takie widoki są bardzo miłe dla oka.

Dziewczyny, odpowiem grupowo
W zeszłym roku dalie pierwsze kwiaty pokazały w podobnym czasie, chociaż może nie w takiej mnogości odmian na raz. Nie narzekam, to są długodystansowce, niezależnie kiedy zaczęły, powinny kwitnąć do późnej jesieni.
Kwiaty przy szklarni, tak naprawdę są różowe i nie jest to nic nadzwyczajnego, po prostu Lepnica baldachowata

Nie mam lepnicy