Zuzia, współczuję Tobie i sobie za starty w owocach. U mnie też ma być dzisiaj ostatnia noc z przymrozkami.

U mnie też owoce zmroziło. Myślałam że jak już owoce są zawiązane to już odporniejsze a tu klops. Czereśnie mają plamy.

Okropne te straty mrozowe . Paprocie odbiją ale owoców żal.

No to w szoku jestem. Też bym się tego nie spodziewała. Miałam różne koncepcje, ale nadal totalnie nie ogarniam jak przymrozek działa, a bardzo bym to chciała zrozumieć. Czy są rośliny mniej odporne i należy ich unikać albo je chronić? Czy to nie ma znaczenia??? Bo jak mróz idzie to załatwia wszystko???

U mnie też narecznice dostały

Szkoda owocowych...



Magara, mnie się wydaje, że problemem jest to, że rośliny weszły już w wegetację a i wtedy są narażone na przymrozki, są mniej mrozoodporne. U mnie nawet młode liście buków zmroziło i kwiatki jabłoni ozdobnych. Chociaż np. czarne bzy czy irgi błyszczące nie- ale one już były w pełni ulistnione.

Asia, masz rację. Tylko co z tą racją zrobić??? W maju wegetacja już z reguły zaawansowana
U mnie kwiaty jabłonek ozdobnych - niektórych - też zmroziło. A innych nie. Pełne ulistnienie też nie jest niestety gwarancją. I bądź tu mądry... Zostaje opcja - betoniarka

Też tak myślałam. Ogrodnik całe życie się uczy.
Nie wiem jak to się stało, ale wiśnia większość owoców ma ok. Dobrze, bo uwielbiam wiśnie