Zuza, to sucha zgnilizna wierzchołkowa, występuje, gdy jest problem z wilgotnością, wtedy słabo wiąże wapń. Nie jest to zaraźliwe, można takie owoce wyrzucić na kompost. Hania, jak zawsze , dobrze radzi. Daj wapnia, dobrze podlej i pilnuj wilgotności. Będzie dobrze
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Aż musiałam się cofnąć co tam na tych zdjęciach widać Niestety widok od sierpnia się zepsuje, bo na działce obok zaczyna się budowa
Ogarnęłam kolejne metry chwastowiska i znalazłam ostatnie z moich lilii Duże coś mi zeżarło, ale małe dały radę zakwitnąć, trzeba się porzadnie zagłębić w rabatę, żeby je znaleźć
Reniu, to, co wrzuciłaś do gleby to głównie azot (pokrzywa)- sprzyjający powstaniu masy zielonej, potas (banany)- odpowiedzialny za kwitnienie i owocowanie.
W skrzypie jest krzem.
Dolomit to zmielona skała wapniowo-magnezowa. Zapewnia glebie mikroelementy.
Warzywa czasem mają specyficzne wymagania pokarmowe. Brokuły i kalafiory muszą mieć np. mangan i bor. Jeśli gleba jest żyzna, to te składniki (mikroelementy) w glebie są. Jeśli nie, to czasem w uprawie warzyw trzeba się wspomagać np. uniwersalnym Florovitem.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Mam nadzieję, że moje malutkie kalafiory mają wystarczająco żyzną ziemię. Chyba je jutro biohumusem podleję.
Wiejska wieczorową porą
Podparłam słoneczne towarzystwo gałęziami po groszku, bo się całkiem wyłożyło.
Pod szklarnią nawet słoneczniki się zadomowiły, dobrze że takie niskie
Koniec na dzisiaj ogrodowania...komary nasiliły atak!
Sielsko i romantycznie
A ogórecznik mocno Ci się sieje?
Kiedyś kupiłam nasiona, bo chciałam zrobić zielony sos frankfurcki na Wielkanoc. To był jeden ze składników ale jak poczytałam, że raz wprowadzony do ogrodu już zostaje na zawsze, to zrezygnowałam.
Posadziłam na wiejską budleję Nanho White.
