Ania, jak masz nadmiary to z chęcią się do Ciebie wiosną o nie uśmiechnę. Mam jedną malutką sadzonkę i pewnie długo bym czekała na pożądany efekt
Wydaje mi się, że można sobie specjalne lampy do wysiewów kupić, tylko czy warto?
Chyba warto. Ja mam miejsce do wysiewów na komodzie pod veluxem, bardzo zimne. Jak wiosna jest zimna, jak w tym roku, pomidory nie dają rady, udają się tylko groszki pachnące. Na parapetach mam za to nierówno - zimne, nieszczelne okno plus grzejnik, do tego wąsko, więc tam nie sieję. Lampa daje szansę na lepsze siewki i w miarę równe, kontrolowane warunki. No i zależy, co się chce siać - dla ciepłolubnych na pewno się przyda
Witaj Zuziu wpadłam na chwilkę, podziwiam Waszą działkę i poczynania na niej, pierwsze nasadzenia, skrzynie i ozdoby świąteczne, piękne konstrukcje drewniane, obiecuję że przyjdę na dłużej z kubkiem gorącej herbaty
Moja działka jest malutka, u siebie szczegółowo odpowiedziałam na Twoje pytanie
Zobaczymy co z niego wyrośnie Kupiłam jeszcze dwa zatrwiany wrębne: niebieski i łososiowy, a do tego odrobinę innych różności. Jutro powinny przyjść to się pochwalę
Będę nimi obsiewać miejsce pod szklarnią, gdzie w tym roku była mieszanka wszystkiego co mi z nasion zostało. Wyszło fajnie, ale za wysoko. Tam jest słońce non stop i planuję zrobić żwirową rabatę z ziołami. Wokół szklarni powstanie opaska z kamieni, myślę że ziołowa będzie tam pasować.