Super, że pokazałaś te zdjęcia. Kiedyś tam byłam nawet

Lata nie byłam na Cytadeli, ładnie ją pokazałaś
Częściej bywam w Botaniku tam mi zawsze czasu brakuje, żeby wszystko obejść Tam też widać progres, od kilku lat idzie ku lepszemu

Fajnie, że się Wam podobało. Obecnie to bardzo przyjazne miejsce, chociaż należy pamiętać również o jego historii, a tu już tak wesoło nie było. Przepraszam, że grupowo odpisałam, ale spieszno mi do szpadla W końcu mam dzień na tyle wolny (i o dziwo chęci), żeby się donicami wszelakimi zająć, a ziemia jeszcze odpowiednio nawilżona.
Miłego dnia

Dziewczyny, co zrobić z krokosmią w donicy po kwitnieniu? Czy to dobry moment na przesadzanie do gruntu? A może lepiej zostawić w donicy do wiosny (w szklarni) i wtedy wysadzać do gruntu?

Ona może normalnie w gruncie zimować
Ja bym chyba wysadziła

A do zimy zdąży się ukorzenić? Moje rosną w gruncie. Podłoże dobrze przepuszczalne to podstawa.

Ewa, no właśnie nad tym się zastanawiam... z drugiej strony, czy mi w donicach, nawet w szklarni nie zmarzną? Nie chcę dołować donic ceramicznych za bardzo. Z drugiej strony, jakby je delikatnie z całą zawartością z donicy przenieść do gruntu, może nie uszkodzę korzeni?
Kasia, z tym zimowaniem to wyczytałam, że różnie bywa, w zależności od odmiany. Gdybym się zdecydowała na przeniesienie, to muszę na szybko przynajmniej fragment hamakowej poszerzyć. Na szczęście tam gdzie chcę je dać dość płytki zaczyna się piasek, z przepuszczalnością nie powinno być problemu.

Takie same dylematy mam z trytomią groniastą, która wprawdzie nie zakwitła w tym roku, ale pięknie się w doniczce rozrosła i potroiła swoją ilość.

A w garażu nie mogłabyś ich przezimować? One tracą liście na zimę, więc nawet bez okna dałyby radę.

antracyt napisał(a)

Takie same dylematy mam z trytomią groniastą, która wprawdzie nie zakwitła w tym roku, ale pięknie się w doniczce rozrosła i potroiła swoją ilość.

Sadziłam wielkie kepy pozna jesienią, lekko obsypalam boki, przycielam liście do połowy
Wszystkie kepy przezimowaly bez zarzutu