Anda napisał(a)

A w garażu nie mogłabyś ich przezimować? One tracą liście na zimę, więc nawet bez okna dałyby radę.

Gdybym miała garaż, to pewnie bym tak zrobiła a tak muszę kombinować

Kasya napisał(a)

Sadziłam wielkie kepy pozna jesienią, lekko obsypalam boki, przycielam liście do połowy
Wszystkie kepy przezimowaly bez zarzutu

Dzięki

Wczoraj zmniejszyłam ilość doniczek praktycznie do zera, nie liczę oczywiście zadołowanych róż do wysadzenia na stałe miejsca i zakupów na wakacyjny... no ale zawsze coś do przodu
Udało się wieczorem nawet kilka pstryków zrobić.
Leśna o tej porze przybrała formę dywanu. W narożniku zaczyna kwitnienie świecznica. W tle, przed miskantami wystrzelił krwiściąg, ma juz chyba z 2m i powoli też zbiera się do kwitnienia.

Zerwałam pierwszą dynię, reszty muszę szukać u sąsiadów, bo postanowiły się wyprowadzić Papryki, szpiczaste z L, obrodziły na maxa i są bardzo aromatyczne

Różanka czeka na porządki, pozostałe dziury czekają na podział irysów. Z daleka tego nie widać, ale z bliska już mi się nie podoba. Z ciekawostek, biały irys rozwija kolejne kwiaty i świeci z daleka

Na nowej części bardzo podoba mi się teraz jabłonka Freja Mam nadzieję, że szybko nabierze masy. Na drugim zdjęciu widać ile musi jeszcze rosnąć To ten "patyczek w trawie z prawej strony zdjęcia.

Cudne widoki.
Jabłonka rzeczywiście urocza jest. Urośnie mega szybko.

Dalia Cafe au lait? Nowam w tym temacie, ale to ją obstawiam . Mam 2 i mi się mega podobają. Te różowo-brzoskwiniowe obok z lewej str zdjęcia są cudne też!

Brak doniczek - ahhhh też tak chcę! Luby mnie zabije jak mu wprowadzę dalie na zimę do garażu, w którym to już nie ma się gdzie ruszyć. Choć tyle że będzie jedna na drugiej a nie jak wiosną - jedna obok drugiej .

Fajna ta dynia ja jakoś nie mogę dyni się uchować, trochę nie mam jej gdzie posadzić, ostatnio sadziłam na kompostowniku, ale chyba miała za mało słońca i owoce zgniły a ten irys, to taka odmiana czy coś mu się pory roku pomyły swoją drogą to niespodzianka o tej porze roku

Basiu, ja mam dynie właśnie w kompostowniku, stamtąd uciekają do sąsiadów, w stronę słońca
Ten irys kwitł wiosną, ale kwiatów miał mało (sadzony zeszłej jesieni chyba). Teraz się naprawdę rozkręcił, kwitną już kolejne odnogi, a jeszcze pąki czekają w kolejce Myślę, że coś mu się pomyliło, bo liście z kolei ewidentnie zbierają się do spoczynku.

Ło matko, tyle tematów naraz!
To na szybko - co to za czarna zaraza, widziałam takich dużo w Opinogórze, na wszelki wypadek nie mordowałam, no nie mój ogród, ale też nie wiem, czy należałoby?
W Poznaniu super, tam nie dotarłam, chociaż będąc w listopadzie i tak niewiele bym skorzystała, ale na przyszłość dobrze wiedzieć, gdzie są piękne ogrody
U mnie świecznica w tym roku jest mniej okazała, krwiściągi to samo - wszystko z powodu wiosennej suszy, rekordów wzrostu w tym roku nie będzie, oj nie.
A, jeszcze papryki - musisz mieć zdecydowanie cieplej w szklarni, ja mam masę zielonych papryk, ze dwie zaczynają zmieniać kolor, ale przy temperaturach rzędu 5 stopni w nocy, nie wiem, czy dadzą radę. Ślimaki na razie przestały je odgryzać od ogonków

nicol21 napisał(a)

Cudne widoki.
Jabłonka rzeczywiście urocza jest. Urośnie mega szybko.

Dalia Cafe au lait? Nowam w tym temacie, ale to ją obstawiam . Mam 2 i mi się mega podobają. Te różowo-brzoskwiniowe obok z lewej str zdjęcia są cudne też!

Brak doniczek - ahhhh też tak chcę! Luby mnie zabije jak mu wprowadzę dalie na zimę do garażu, w którym to już nie ma się gdzie ruszyć. Choć tyle że będzie jedna na drugiej a nie jak wiosną - jedna obok drugiej .

Tak, to Cafe au Lait, a obok moja ulubienica Jowey Winnie
Nie mamy garażu, ale mężaty psioczy, jak musi karpy na strych wynosić