antracyt
11:54, 06 wrz 2021

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Haha, nudziło mi się w weekend

Zaraza objadła jedynie pokrzywy, więc nie interweniowałam. Na szczęście ulubioną rudbekią pogardziła.
Ja miałam wiosnę mokrą i rzeczywiście chyba dzięki temu świecznica zmężniała, chociaż wszystko wokół niej również i nadal wygląda najmniej okazale w towarzystwie

Papryk nie nam w szklarni. Zauważyłam w zeszłym roku, że lepiej czują się na zewnątrz. Cayenne to w ogóle najładniej dojrzewają mi w półcieniu, a tym szpiczastym usunęłam nadmiar liści jak pomidorom. Noce rzeczywiście nie sprzyjają ciepłolubnym. Temperatury mam podobne, od 2 tygodni wieczorami zamykam szklarnię.
Na temat ślimaków wypowiadać się nie będę, doświadczenia nie mam
