Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Pokaż wątki Pokaż posty

Zieleń, drewno i antracyt

mrokasia 13:08, 14 sty 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17958
Hej Zuza! Zaglądam i czytam, że III dawkę odchorowujesz. Nas trzymało po trzeciej dłużej ale lżej więc do przeżycia. Mam natomiast wrażenie, że po tych szczepionkach zmieniła nam się ogólna odporność - częściej coś nas próbuje zaatakować ale infekcje mają znacznie lżejszy przebieg np. bez pełnoobjawowego kataru itd.
Pies cudny! Widać, że składa się z samych mięśni . Miejsca do hasania ma sporo . Nie goni Ci dzikiej zwierzyny????
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
antracyt 15:13, 14 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11527
Kasiu, odnośnie szczepień, mam podobne wrażenie. A po dolegliwościach III dawki nie ma już śladu
Rudzielec rzeczywiście umięśniony, niestety na zimę zaczął nabierać też nadmiary warstwy tłuszczowej, wyjada swoją i kocią karmę. Zresztą oboje z kotem tak robią, raz z jednej, raz z drugiej miski na zmianę Od nowego roku są na diecie i po posiłku muszę chować miski, bo inaczej Rudzielec wali w nie łapami, albo przesuwa po całej podłodze nosem, a Kocurro wydziera się jakby w ogóle jeść nie dostawał
Rudzielec z chęcią zwierzynę by pogonił (jak nic geny myśliwskie w nim drzemią), ale nie pozwalamy na to. Puszczamy jest głównie na otwartych przestrzeniach i jak na horyzoncie pojawi się zwierzyna, to jest zapinany na smycz.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Magara 15:50, 14 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6536
Zuza, sad niby też nie miał być moim tematem, ale sama widzisz jak to jest
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
jolanka 19:08, 14 sty 2022


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16448
Ja odchorowałam najmocniej 1 dawkę, po 3-ej tak powiedzmy, średnio. Oby były skuteczne.

Drzewka owocowe wymagają sporej opieki, aby dobrze owocowały. Napaliłam się jakiś czas temu na kilka ale na moim piachu nic z tego nie wyszło. Dobrze, ze Twój eM potrafi się nimi zajmować, własne owoce cieszą niesamowicie. Wiosną spróbuję z krzewami owocowymi a w miejsće tych kilku usuniętych drzewek planuję świdośliwy, te o dziwo u mnie rosną wspaniale.
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Martka 22:08, 14 sty 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Piękny Rudzielec, to zdjęcie z gatunku idealnych. Cieszę się, że już lepiej po trzeciej. Jednak nawet nie próbuję myśleć, ile jeszcze szczepionek będzie koniecznych, jak długo jeszcze nie będzie można podróżować bez testowania i całego stresu, że się zostanie przymusowo o 10 dni dłużej... taka perspektywa mnie skutecznie powstrzymuje przed dalszymi wyjazdami, a te które odbyć muszę, są obarczone stresem. Nie ma to jak spacery po okolicznych łąkach. Piękne je masz
antracyt 08:59, 15 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11527
Magara napisał(a)
Zuza, sad niby też nie miał być moim tematem, ale sama widzisz jak to jest

Ano widzę bardzo wyraźnie
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 09:11, 15 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11527
jolanka napisał(a)
Ja odchorowałam najmocniej 1 dawkę, po 3-ej tak powiedzmy, średnio. Oby były skuteczne.

Drzewka owocowe wymagają sporej opieki, aby dobrze owocowały. Napaliłam się jakiś czas temu na kilka ale na moim piachu nic z tego nie wyszło. Dobrze, ze Twój eM potrafi się nimi zajmować, własne owoce cieszą niesamowicie. Wiosną spróbuję z krzewami owocowymi a w miejsće tych kilku usuniętych drzewek planuję świdośliwy, te o dziwo u mnie rosną wspaniale.

Mężaty plany związane z opieką nad drzewkami miał wielkie, ale ostatnio chęci mu brakuje
Na nowej części też ma sporo piachu. Dość dokładnie przygotowałam doły pod drzewka, jesienią dostały grubą warstwę przekompostowanego obornika w nogi(w ramach ściółki również). W zeszłym roku kilka owoców się pojawiło, ale zależało mi bardziej na tym, żeby drzewka dobrze się ukorzeniły. Mam nadzieję, że coś z nich jednak będzie, tym bardziej, że wybierałam odmiany stare, na bardziej odpornych podkładkach.
Anda mnie jakiś czas temu uświadomiła, że świdośliwy nie przepadają za brakami wody, a u Ciebie im dobrze, więc czasami to pewnie jest coś jeszcze, co pomaga danym roślinom dobrze rosnąć i owocować. Na to liczę u siebie
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 09:16, 15 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11527
Martka napisał(a)
Piękny Rudzielec, to zdjęcie z gatunku idealnych. Cieszę się, że już lepiej po trzeciej. Jednak nawet nie próbuję myśleć, ile jeszcze szczepionek będzie koniecznych, jak długo jeszcze nie będzie można podróżować bez testowania i całego stresu, że się zostanie przymusowo o 10 dni dłużej... taka perspektywa mnie skutecznie powstrzymuje przed dalszymi wyjazdami, a te które odbyć muszę, są obarczone stresem. Nie ma to jak spacery po okolicznych łąkach. Piękne je masz

No właśnie, też wolę nie myśleć jak długo ta sytuacja potrwa. Spacery i wyjazdy w niedalekie okolice bardzo lubię, ale już mi tęskno do dalszych podróży. Tylko się jakoś boję. Znajomi cały czas jeżdzą po świecie, ale ja nie mogę się przemóc i wzdycham sobie do widoku bardziej(lub mniej) egzotycznych miejsc.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Kokesz 09:27, 15 sty 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6688
Zuza, pamiętasz odmianę tych ciemnych pomidorów, które dałaś mi jesienią?
Te większe, nie koktajlowe.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
antracyt 09:29, 15 sty 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11527
Black Prince
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies